9 października 2016 r.
Jakiś czas temu prosiłyśmy Państwa o pomoc w znalezieniu lokum dla 4 maluszków urodzonych na polu w Dopiewie i wkleiłyśmy zdjęcie przestawiające kociaki w kartonie. Ten karton podłożyła im Pani Ania, która znalazła kociaki na polu, ogrzała, i od razu zadzwoniła do nas.
Niestety, gdy przyjechałyśmy następnego dnia na miejsce, były już tylko 3 🙁 Nie mamy pojęcia co stało się z czwartym kotkiem, nie znalazłyśmy śladu po nim. Może lis, może kuna, a może malec oddalił się zanadto sam… ciężko powiedzieć.
Trójka kociąt jest już z nami, a dziś, po wielu dniach prób, Pani Ani udało się złapać ich matkę, która pomoże nam w odkarmieniu ekipy, a potem zostanie wysterylizowana i wypuszczona.
Przy okazji łapanki kociej matki do klatki weszła babcia kotków (według okolicznych mieszkańców 🙂 ), która również zostanie wysterylizowana.
10 listopada 2016 r.
Marmurek opuścił swoje rodzeństwo i pojechał dziś do stałego domu. Jutro do stałego domu będzie jechała jego siostrzyczka Bursztynka, a w piątek Koralinka do domu tymczasowego. Ich mamka zostanie w końcu wysterylizowana i wypuszczona. Rośnij zdrowo Marmurku!