Podstawowe informacje:
Urodzony: ok. 04.2018 roku
Zdrowie: wykastrowany, odrobaczony, zaszczepiony, zachipowany, testy FIV/FeLV ujemne
Stosunek do ludzi: nieśmiały, nieco nieufny w klatce. U weterynarz potrafi się rozmruczeć, dać miziać i ociera się się o człowieka
Stosunek do dzieci: nie miał kontaktu
Psy: nie miał kontaktu
Koty: nie miał kontaktu
Zachowanie: łagodny, ale potrzebuje trochę czasu, aby się otworzyć przed człowiekiem
Ravi o sobie:
Powitać- ja nazywać się Ravi! Ja być piękny.. ja być czarno biały kocur, pochodzić z dalekiego kraju…
Żarty na bok. Sprawa jest prosta – potrzebuję domu. A dokładniej potrzebuję, żeby ktoś pokazał jak to jest mieć dom, bo ja nigdy domu nie miałem i nie wiem. Na wolności nie można było być zbyt ufnym, bo nic dobrego się wtedy nie działo… Ale koty w kociarni mówią, że głaskanie jest fajne. Trochę jeszcze im nie wierzę, bo nie wiem czy mnie nie podpuszczają, aczkolwiek testowałem raz u weterynarza iiiiiii…. nie było tak źle! Widzę potencjał w tym głaskaniu.
Człowieki mówią, że dopóki się nie ogarnę, to mnie nie dadzą do adopcji, żeby się inne człowieki nie rozczarowały. Ja tam nie wiem jak można się rozczarować takim kotem jak ja, ale mnie nikt nie słucha. Cała nadzieja w domu tymczasowym, który udowodni, że wcale nie jestem taki zły (oczywiście jak się w sobie zakochamy, to z przyjemnością zostanę tam już na stałe!). Mam około roku i cały pakiet zdrowotny (FIV/FeLV ujemne, szczepienia, odrobaczanie, kastracja, chip).
Nie ma się czego bać, człowieki wszystko podpowiedzą co i jak. Gorsze charaktery już wychodziły na prostą i teraz się wylegują na kanapach.
PS. Zapozowałem do zdjęć najpiękniej jak potrafiłem. Lubię pozować do zdjęć!
Co warto wiedzieć:
30 kwietnia 2019 r.
Ravi to uroczy kocurek, który trafił do nas z ulicy Rawickiej w Poznaniu. Nie jest bardzo pewnym siebie chłopakiem. Nie ma w sobie nic dominującego. Do człowieka podchodzi ostrożnie – będzie potrzebował czasu, aby się otworzyć. Szukamy dla Raviego domu tymczasowego, w którym będzie mógł się otworzyć.
Poznaj historię Raviego:
8 lutego 2019 r.
Wczoraj trafił do nas nowy kawaler – z ulicy Rawickiej, dlatego też nazwaliśmy go Ravi. Mamy nadzieję, że chłopak odnajdzie się w nowej rzeczywistości i nie będzie musiał już kontynuować swojego dotychczasowego na ulicy. Może chcesz podarować mu dom?
Pozdrowienia z domu stałego:
No i po co było tyle gadania? Znalazłem dom, gdzie pokochali mnie na maxa! Co mnie wcale nie dziwi, ma się ten urok osobisty. Powiem wam, że lepiej być nie mogło… prawie cały dzień wyleguję się na kanapie, albo obserwuję pociągi. Głaszczą mnie tu, przytulają, czytają mi książki no i karmią rzecz jasna. Aż chciałoby się spytać: czy to koci raj?
Wypełnioną ankietę wyślij na adres: fundacja@glosemzwierzat.pl
W tytule maila wpisz imię kota, na którego jest ankieta.