19.07.2011r.
Pod naszą opiekę trafiły dwa mioty kociąt. Jeden miot starszy, dwutygodniowy, drugi młodszy, mniej więcej tygodniowy. Razem dziewięć kotków, głodnych, piszczących, wymagających troskliwej opieki, karmienia z butelki i spania na poduszkach elektrycznych. To wszystko zapewniał im dom tymczasowy, który walczył w dzień i w nocy o przetrwanie maluszków.
Tak małe kociaki, bez swojej matki mają nikłe szanse na przeżycie.
Dzięki poświęceniu i determinacji opiekunów tymczasowych, którzy zastąpili mamę kociakom, opiekując się nimi 24h, karmiąc, ogrzewając i masując brzuszki udało się uratować trzy kociątka; Afrodytę, Amadeusza i Artemidę.