24 wrzesień 2011r.
Gonzo miał szczęście w nieszczęściu.
Nasze wolontariuszki pojechały do schroniska, żeby zabrać stamtąd szczeniaka. Nie był to jednak Gonzo. Jednak kiedy zobaczyły tam tą kruszynkę, komentarz był tylko jeden – przecież nie możemy go tam zostawić. No i tak wróciły ze schroniska z dwoma szczeniakami zamiast jednego. No i tak Gonzo trafił pod opiekę Fundacji Głosem Zwierząt.
Gonzo to malutki, niezwykły szczeniak. Przebywa obecnie w domu tymczasowym. Jest jeszcze bardzo młodziutki ale już bardzo samodzielny.