08 listopada 2013r.
„Spieszę przekazać wieści odnośnie stanu zdrowia Libi. Niestety wiele się nie zmienia, kicia dalej nie może być zaszczepiona z powodu kociego kataru. Dostaje cały czas krople przeciwzapalne do oczu, maść z erytromycyną (już ma mnie dosyć i jak tylko widzi, że mam kropelki w ręku czmycha pod łóżko) i beta-glukan. Od dzisiaj będzie dostawała antybiotyk ogólnoustrojowo (zaczęła częściej kichać), miejmy nadzieję, że to pomoże i na kontroli za tydzień już będzie wszystko w porządku.
Kicia mimo choroby ma się świetnie, bryka po mieszkaniu i rozpiera ją energia. Oczywiście wcina na trzech i ledwo nadążamy z dowozem karmy . Przybrała trochę ponad 200g w ciągu 10 dni.”