25 luty 2014r.
Byłyśmy dzisiaj w odwiedzinach u Mozarta. Chłopak cały czas się aklimatyzuje, jednak wciąż potrzeba mu czasu i spokoju, aby mógł w pełni dojść do siebie po ostatnich przeżyciach. Stracił trochę apetyt i jest nieco osowiały, ale to najprawdopodobniej efekt uboczny działania szczepionek, które otrzymał. Z dnia na dzień jest jednak coraz lepiej, a my mamy nadzieję, że ta tendencja się utrzyma.
>>Więcej o MOZARCIE