17 czerwiec 2014r.
Bezdomna kotka urodziła cztery kociaki. Nie było jej łatwo, ale dbała o nie jak mogła. Musiała być bardzo ostrożna, bo w centrum miasta czyha na koty wiele niebezpieczeństw.
Było trudno, ale dawała sobie radę, kociaki rosły zdrowe i piękniały w oczach.
Pewnego dnia jak codziennie kotka musiała ze strachem zostawić swoje maluchy, żeby przynieść im coś do jedzenia. Niestety wtedy kociaki widziały swoją mamę po raz ostatni, ponieważ ich mama zginęła pod kołami samochodu.
Głośno płakały, aż w końcu usłyszała ich lament dobra dusza i poinformowała nas o nich.
Pilnie szukamy dla maluchów domków tymczasowych, lub stałych.