5 listopad 2015 r.
29 października wrzucałyśmy apel na facebooku o pilną pomoc w znalezieniu domu dla kocura z Zakrzewa. Kocur miał 3 dni na znalezienie domu, bo po kastracji miał zostać odwieziony w miejsce, w którym został złapany. Na szczęście kot ma świerzb w uszach. Dlaczego szczęście? Bo musi być dalej leczony i zostanie z nami jeszcze kilka dni. Bardzo prosimy… to wielkie kocurzysko o usposobieniu nieśmiałego anioła. Kot daje sobie kroplić uszy, podawać tabletki. Przeraża go świat, kuli się ze strachu na widok ludzkiej ręki, ale głaskany zaczyna się prężyć i mruczeć.
Pomóż nam znaleźć dom dla Billy’ego… Zimno jest… a on nie ma gdzie wracać.
Możesz pomóc? Napisz do nas na adres: fundacja@glosemzwierzat.pl
Dowiedz się więcej o Billy’m >>
Dowiedz się więcej jak zostać domem tymczasowym >>