8 luty 2016 r.
Kochani, pamiętacie schroniskowa Muszkę dla której jeszcze niedawno szukaliśmy domu? Z radością i informujemy, że się znalazł! Muszka od czwartu wygrzewa sie w swoim wlasnym, kochajacym, wspanialym domu. Poniewaz w przeszlosci Muszka prawdopodobnie ulegla wypadkowi na co wskazuje jej sposob poruszania sie oraz zdjecia rtg musimy ja jeszcze skonsultowac z ortopeda, ale we wlasnym domu nawet weterynarz jej nie straszny. Dziękujemy za cieple słowa, kciuki, wszystkie oferty domów tymczasowych ale przede wszystkim dziękujemy Kasi, która zdecydowała się dać Muszce dom.