10 października 2016 r.
Nikt nigdy o niego nie zapytał, nikt na niego nie zadzwonił. Jak tylko trafia się ktoś zainteresowany adopcją czy zostaniem domem tymczasowym, a ma dom z ogrodem lub mieszkanie na parterze w spokojnej okolicy, w pierwszej kolejności zawsze proponujemy Homera. Nikt nawet nie chciał spróbować i go po prostu poznać.. I tak mijają już ponad cztery lata. Pomału tracimy nadzieję, że kiedykolwiek nam się uda i Homer pozna czym jest prawdziwy dom. Kto adoptuje czarnego, starszego psa? A Homer jak zawsze się uśmiecha i mówi nam, że w końcu się uda 🙂 Homer wciąż wierzy i czeka. Prosimy o udostępnianie. Pomóżcie nam znaleźć mu dom..
Kontakt: 506 907 047, paulina@glosemzwierzat.pl