11 października 2016 r.
Około 4 miesięczna kotka Ptysia szuka swojego ludzia.
Dziecko zostało znalezione kilka dni temu na ruchliwym parkingu pod kościołem przez zatroskane dzieci, które przyniosły kicię do siedziby fundacji. Zanim to zrobiły, obeszły wszystkie okoliczne domy z zapytaniem czy ktoś nie zgubił kota. Nikt się do Ptysi nie przyznał, więc szukamy małej nowego domu. Dziewczynka zachowuje się jak by przed chwilą została zabrana od mamy, ssie palce opiekunki i ciamka ubrania, mogłaby się tulić od rana do wieczora – bardzo potrzebuje czułości.
W tej chwili Ptysia przechodzi 2 tygodniową kwarantannę. Po tym okresie może zamieszkać w nowym domku.