9 grudnia2018 r.
Typowy scenariusz, dwójka dzieciaków złapana na sterylkę. Niby dziczki, lecz tydzień pobytu w klatce podczas opieki pooperacyjnej zakończył się oswojeniem. No i żal wypuszczać. Jak zwykle…
Ponieważ kociarnia nie jest z gumy, a te kociaki potrzebują być z człowiekiem i poznać go lepiej by przestać się bać – szukamy domu tymczasowego dla nich. Biało czarny kotek to dziewczynka, a biało rudy to chłopak. Dają się głaskać (choć uprzednio ostrzegawczo syczą) i dają się brać na ręce. Są jednak bardzo wystraszone i nieśmiałe – jeszcze nie nadają się do adopcji. Szukamy dla nich spokojnego domu tymczasowego bez innych zwierząt i bez dzieci, który pokaże im, że życie z ludźmi jest fajne. Mają około pół roku, są wysterylizowane.