22 lutego 2019 r.
Gdy do nas trafiła, byłyśmy przekonane, że to kociak. Obstawiałyśmy 6 miesięcy, taka była drobna! Rysia trafiła do nas bardzo chora, zasmarkana i z gorączką, więc szybko wdrożyłyśmy leczenie. Okazało się jednak, że kotka ma już około 2 lat! Po prostu jest malutka i drobniutka jak półroczny kot. Kicia pięknie się otworzyła i ze zlęknionego, przerażonego strachulca jest już tylko nieśmiałą kotką, która rozluźnia się przy mizianiu.
Niebawem będzie gotowa do adopcji. Przyjmujemy zapisy: