12 kwietnia 2019 r.
Nasz podopieczny Luno, podobnie do wielu innych psów, wciąż czeka na szansę od losu na zmianę swojej sytuacji. Czeka już od października ubiegłego roku, a od kilku tygodni robi to w samotności, ponieważ jest jedynym psem przebywającym w naszym przytulisku. To, jak bardzo musi czuć się samotny, wie tylko on sam, pozbawiony codziennych normalnych kontaktów z ludźmi i innymi psami. Osamotnienie Luno nie pozwala nam w pełni cieszyć się z tego, że przytulisko jest prawie puste. Chcielibyśmy, żeby było zupełnie puste, przynajmniej przez jakiś czas… Szukamy dla naszego Luno bardzo dobrego domu, w którym będzie kochany i rozumiany, jako pełnoprawny członek rodziny.
Kontakt w sprawie adopcji: 737 860 972, paulina@glosemzwierzat.pl