13 września 2019 r.
Grzecznościowo wspieramy poszukiwania domu dla kociego seniora po przejściach. Ten kocurek przeszedł wiele, ale teraz, zdrów, czeka na kochający dom, w którym przyjdzie mu spędzić starość i ugniatać czyjeś kolana.
Tak pisze o nim opiekunka:
„Kiedy go przygarnęłam (maj tego roku) był bardzo osłabiony, wychudzony, ważył 3000g. Okazało się , że miał dużą anemię, która prawdopodobnie wynikała z zakażenia hemobartonellą. Kotek przeszedł długie leczenie ale skuteczne, ostatnie wyniki z lipca wykazały, że hemobartonella została pokonana. Później długo dostawał preparaty witaminowe, żelazowe i wspierające wątrobę, która też była bardzo obciążona. Z racji dużych problemów związanych z infekcją przyzębia, weterynarz zdecydował się na usunięcie części zębów. Kotek został też wykastrowany.
Aktualnie kotek jest bardzo ożywiony, chętnie je, wychodzi na świeże powietrze, jest całkowicie sprawny. Nie przybiera dużo na wadze w krótkim czasie ale myślę, że trzeba mu dać czas.
Jeśli chodzi o jego charakter to jest to spokojny (może mieć nawet 10 lat wg weterynarza) kocurek, bardzo związany z człowiekiem, cały czas szuka kontaktu, jest przyjazny, lubi leżeć na kolanach, być głaskany. Miał okazje spotkać się z moimi kotami i nigdy nie przejawiał agresji, raczej wolał się usunąć na bok. Myślę, że jego główną zaletą jest właśnie charakter, jest naprawdę przesympatycznym kotem, który mocno związuje się z człowiekiem.”
Kotek, mimo, że życie spędził na dworze, z pewnością odnajdzie się też w domu niewychodzącym.