13 października 2019 r.
Oferujemy zmotywowany zespół, miłą atmosferę i garść kłaków
Nasz stwory nie potrafią prowadzić samochodów. Nie mają jak się zawozić do weta, do domów tymczasowych, do domów stałych. Codziennie trzeba koleżeństwo wozić, a nam brakuje już mocy przerobowych. Szukamy więc miłośników miauczenia w samochodzie (głównie koty jeżdżą codziennie, psiaki też od czasu do czasu) i czekania w kolejkach u weterynarzy, którzy dołączą do naszego zespołu pozytywnych wariatów i zechcą z nami ratować świat dla stworów będących pod naszą opieką.