
Malutka Kajka, śliczne i kochane kocie dzieciątko, wyciąga łapkę prosząc o dom.
Jesteśmy absolutnie rozkochani w tym małym futrzaku, któremu udało się przejść przez najgorszy etap choroby, by teraz szukać kochającego domu tymczasowego, lub docelowego.
Kajka ma 3 miesiące, jest bardzo przyjacielska, wyrywa się do człowieka i innych kotów, szuka kontaktu. Trafiła do nas z ekstremalną biegunką i kocim katarem, lało się z niej strumieniami, ale udało nam się opanować rozwolnienie i uzyskać pastkowatą kupkę Przepraszamy za szczegóły narracji, ale każdy kto kiedyś walczył o zdrowie chorego stworka wie jak cieszy zwarta kupka
Kajka nadal lekko mruży oczko, więc dostaje kropelki. Została odrobaczona. Dostaje też probiotyk. Mała przebywa w schronisku w Dopiewie.
Kto przygarnie? Na tymczas lub na stałe?
O domach tymczasowych przeczytasz tu: https://glosemzwierzat.pl/jak-pomoc/dom-tymczasowy/
A o adopcji tu: https://glosemzwierzat.pl/adopcje/adopcje-zasady/
Nie kupuj! Adoptuj!