Przedstawiamy nietypową podopieczną – Panią Jeż

Jesień to czas, w którym jeże szykują się do hibernacji. Szukają bezpiecznych, zacisznych miejsc, w których wśród liści i gałęzi moszczą sobie zimowe gniazda. Niestety te jeże, które urodziły się późnym latem, lub z jakichś powodów nie mają odpowiedniej wagi lub są osłabione czy chore, nie są gotowe do zapadnięcia w hibernację. Nie mają dostatecznie dużo zapasów, by organizm czerpał z nich przez całą zimę.

Tak jest w przypadku tej jeżynki, którą znaleziono lezącą na piasku w pełnym słońcu w niedzielne popołudnie Była odwodniona, jej reakcje były spowolnione, a dotknięta nie zwijała się w kulkę. Jeżynka waży niecałe 600g. Przy jej budowie to trochę za mało by mogła bezpiecznie przejść w zimowe odrętwienie.

Dlatego została zabrana na obserwację, a dziś odwiedziła panią doktor. Dostała środki na pasożyty i zostanie pod opieką człowieka do czasu aż nie osiągnie wagi ok. 800g. Mamy nadzieję, że jeszcze zdąży przed poważnym zimowym ochłodzeniem i szybko będzie mogła trafić z powrotem na wolność.

Trzymajcie kciuki!