Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
1.5 procent przekaż Fundacja Głosem Zwierząt

Pomóż pomagać

Podstawowe informacje:

Urodzony: ok. 2020 r.

Zdrowie: odrobaczony, zaszczepiony, wykastrowany, testy FIV ujemny FELV dodatni, zachipowany

Stosunek do ludzi: wystraszony

Stosunek do dzieci: nie miał kontaktu

Psy: nie miał kontaktu

Koty: nie miał kontaktu

Inne: –

 

Bigosik o sobie:

Cześć i czołem, pytacie skąd się wziąłem?

Ano wziąłem się spod schroniska w Dopiewie. Los kazał mi iść w tamtą stronę i intuicja mnie nie zawiodła. Okazało się, że są tam ludzie nieobojętni na drugie stworzenie. Wcześniej żyłem samotnie, pojawiając się to tu, to tam. Spotkały mnie różne przygody, sytuacje milsze lub mniej, w tym jedna taka kiepska, że jestem zarażony wirusem Felv ;(

Dlatego szukam domku, w którym będę jedynym kotkiem. Mogę się ewentualnie spróbować dogadać z innym zwierzakiem – psem, ptakiem, chomikiem 😉 Bardzo nie chce być już w klatce 🙁

Nie mogę się bawić jak to na kota przystało, nie mam jak się socjalizować z człowiekiem… A przecież, kto powiedział, że Bigos nie lubi ludzi Bigos lubi ludzi i ludzie też powinni lubić Bigos!

Jestem tylko nieśmiały, potrzebuję czasu – jak to w przyjaźni zazwyczaj bywa. Dajmy sobie czas na zbudowanie relacji, zacznijmy jak najszybciej! Obiecuję, że Twoje życie będzie przepyszne, ciepłe i pachnące – jak Bigos!

Czekający na swojego przyjaciela i ciepły dom, Bigosik

 

Poznaj historię Bigosika:

10 maja 2023 r.
PILNIE POTRZEBNY DOM TYMCZASOWY
Bigosik pojawił się w Dopiewie nagle i niespodziewanie w okolicy schroniska. Nie wiemy czy ktoś go wyrzucił specjalnie czy musiał przebyć długą drogę, żeby do nas trafić. Z daleka było widać, że coś mu dolega i możliwe, że cierpi. Niestety na widok człowieka uciekał…
Pracownik schroniska musiał zastawić na niego klatkę, ale już po około godzinie kot był złapany. Jednak głód zwyciężył nad strachem.
Wyjęliśmy mu aż 15 kleszczy. Padło podejrzenie zakażenia grzybiczego skóry…
Kocurek ma około 3 lat, waży 3,2 kg, to niedużo jak na chłopaka, raczej jest drobny. Dostał na imię Bigos, a bo fajne imię i wpadające w ucho.
Bigosik jest bardzo miłym, ale wystraszonym kocurkiem. Pierwsze dni były dla niego bardzo ciężkie, nie chciał by ktoś się do niego zbliżał.
Jednak z każdym dniem robi się coraz śmielszy.
Podejrzewamy, więc że miał kontakt z ludźmi, może nawet z nimi mieszkał… może wybrał się w za daleko wędrówkę, może pojechał na gapę, a może „uprzejmy” sąsiad wywiózł go daleko do lasu.
Biedak nie tylko nabawił się strachu, niedożywienia, kleszczy, grzybicy, ale też… został zarażony wirusem kociej białaczki FELV.
Niestety to kolejny kot pod naszą opieką z tych ciężkoadopcyjnych. Powodem jest to, że nie może trafić do domu z innymi kotami. Chyba, że z innym co też ma FELV.
Liczymy jednak na dom dla niego, bo przecież może zamieszkać z człowiekiem jako jedynak. Może żyć z psem, czy papuga a nawet zaprzyjaźnić się z fretką, bo ten wirus przenosi się tylko między kotami.
Prosimy o domek dla Bigosa najszybciej jak to możliwe dom tymczasowy. Schroniskowa klatka to nie miejsce by mógł szybko wyzdrowieć.
Zostając tu nigdy nie opuści klatki, nigdy nie będzie będzie miał kontaktu z innymi kotami… Skazany na samotność i brak ruchu.
Poza tym pobyt w schroniskowej klatce dla kota z FELV lub FIV jest realnym zagrożeniem dla jego życia, bo nigdy nie wiadomo jaką chorobę przyniesie nowoprzybyły kot…
Im szybciej uda się znaleźć dom dla niego tym ma większe szanse na zwykłe i normalne życie wśród ludzi, których naprawdę potrzebuje i pokocha szybko.
Pomóż i daj swój czas, opiekę, miłość oraz ciepły kąt Bigosikowi. Kot w domu tymczasowym jest na utrzymaniu finansowym fundacji. Dowiedz się więcej

Galeria:

Adopcja w 3 krokach

Masz pytania? Napisz: fundacja@glosemzwierzat.pl

Lub zadzwoń: 665 796 817

(nie zawsze mogę odebrać telefon, proszę wtedy o kontakt SMS – oddzwonię)