Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
1.5 procent przekaż Fundacja Głosem Zwierząt
Dziękujemy

PIES, KTÓRY UNIKNĄŁ OKRUTNEJ ŚMIERCI

18 wrzesień 2011r.

Mimo swojego młodego wieku (ok.11 miesięcy), Gizmo już mocno został doświadczony przez los. Miał pecha i trafił na nieodpowiedzialnych i okrutnych ludzi, którzy nie szczędzili mu bólu i cierpienia. Nie obce było mu rzucanie o ściane i okaleczanie go.

Zwieńczeniem tych cierpień miało być zakończenie jego męczarni za pomocą tasaka…

Na szczęście dla Gizmo na jego drodze stanęła Pani Alicja, która nie przeszła obojętnie obok tego nieszczęśnika i zapobiegła okrutnej zbrodni. Postanowiła go przygarnąć, otoczyć opieką i pokazać mu, żę człowiek to nie tylko ból i strach.

Mimo tylu złych doświadczeń Gizmo jest ufnym i łagodnym pieskiem. Daje się głaskać i drapać za uszkami. Nie ma w nim ani podejżliwości, ani strachu. Jest spokojny i kontaktowy. Ładnie chodzi na smyczy.

Kiedy, spotkana na spacerze, Shanti go zaatakowała ( ma cieczkę i się wkurza kiedy inne psy do niej podchodzą), nie zareagował ani agresją ani strachem. Po prostu poszedł sobia kilka kroków za panią ,która trzymała go na smyczy.

Szukamy najlepszego na świecie domu dla Gizmo, który pozwoli mu zapomnieć o horrorze jaki przeszedł i sprawi, że od tej pory będzie szczęśliwy i bezpieczny.

 

20 wrzesień 2011r.

Pani Alicja, która uratowała Gizmo, i dała mu dom tymczasowy, postanowiła dać mu dom na zawsze i zadbać o to, żeby już więcej nie cierpiał i wrócił do równowagi psychicznej. Dziękujemy Pani Alicji, że nie pozostała obojętna na los psiaka, postanowiła działać, dzięki czemu Gizmo żyje.