01 listopad 2012r.
Cztery malutkie kotki pilnie szukają domów tymczasowych lub stałych.
Zostały zabrane z piwnicy z jednego z poznańskich osiedli.
Kotki uratowano w samą porę. Zaczęło robić się bardzo zimno, a ich mama gdzieś zniknęła. Same długo by nie przeżyły.
Są bardzo wesołe i skore do zabaw. Ślicznie pomiałkują i szukają kontaktu z człowiekiem. Są radosne i cudowne.
Kocia gromadka to dwie dziewczynki i dwóch chłopaków.
Pilnie poszukujemy chociaż domów tymczasowych, a docelowo stałych.
Mocno pragną, by ktoś pokochał ja na stałe.
25 listopad 2012r.
Eliasz już w swoim domku.
WIEŚCI Z NOWEGO DOMU
27 listopad 2012r.
„Eliasz powoli zadomawia się u nas. Jest naprawdę wspaniały, pełen radości, bardzo lubi się bawić. Zajmuje się głównie gonieniem zabawek lub spaniem, to drugie koniecznie na czyichś kolanach. Potrafi już korzystać z kuwety i ma duży apetyt. Wszystko jest więc w najlepszym porządku, bardzo się cieszymy, że jest z nami. Postanowiliśmy nadać mu jednak imię wymyślone przez nas, poobserwować go trochę, aż coś pasującego wpadnie nam do głowy.”
14 grudzień 2012r.
” Eliasz zyskał nowe imię Franek i bardzo szybko się u nas zadomowił.
Jest niezwykle gadatliwy; dokładnie wie czego chce i w jaki sposób się tego domagać.
Pochłania niewiarygodne ilości puriny junior i saszetek whiskas junior, dodatkowo dostaje żółtka jajek, kocie mleko, tran i witaminy dla małych kociąt.
Zaakceptował piasek silikonowy w kuwecie co jest dla nas dużą ulgą.
Kotek potrzebuje bardzo dużo uwagi i ciepła- prawdopodobnie dlatego że wcześnie został odłączony od matki- cały dzień spędza u nas na kolanach a wieczorami w łóżku robi nam koci peeling całej twarzy.
Dziękujemy za wiadomość i za możliwość adopcji- zarówno Franek jak i my jesteśmy niezwykle zadowoleni!”
