Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
1.5 procent przekaż Fundacja Głosem Zwierząt
Dziękujemy

Urodzony: marzec 2012r.

Zdrowie: odrobaczony

Stosunek do ludzi: pozytywny

Stosunek do dzieci:

Psy:

Koty: pozytywny, przebywa teraz z czwórką rodzeństwa

Zachowanie:

Inne: kot domowy, póki co niewychodzący, korzysta z kuwety

31 maj 2012r.

Zwróciła się do nas osoba z prośbą o pomoc w znalezieniu dobrych domów dla piątki kociąt, które przygarnęła z podwórka.

Pani wpuściła do swojej piwniczki ciężarną podwórkową kotkę, która nie mogła znaleźć miejsca gdzie mogłaby urodzić.

Na świat przyszło pięć kociąt, Pani doglądała rodzinkę w piwnicy, a kiedy były już samodzielne zabrała je do siebie, żeby znaleźć im domki.

Kotki mają swój pokój gdzie brykają dowoli, ponieważ w mieszkaniu jest kotka rezydentka, która nie znosi innych kotów.

Kociaki są zdrowe i zadbane i mają teraz ok. 2,5 miesiąca.

27 sierpień 2012r.

Eliot pojechał dzisiaj do swojego nowego domu.

WIEŚCI Z NOWEGO DOMU

30 sierpień 2012r.

„Mały już się chyba zadomowił bo biega po całym domu, je normalnie, uwielbia się miziać.

Jeszcze jest przelękniony, ale myślę że z czasem mu przejdzie. Ma czasem tak, że nic tylko by się miział, przytulał i całował, a innym razem boi się i ucieka… Chyba jeszcze jest zestresowany.
Pierwszej nocy nas obudził o 2 żeby się pobawić, ale kolejne noce już spokojnie, śpi u nas pod łóżkiem, a jak tylko rano wstanę to wychodzi się przywitać.

Przed drapakiem ucieka gdzie pieprz rośnie więc narazie modlimy się żeby nie upodobał sobie za bardzo kanapy. Może za duży ten drapak? Sami nie wiemy, popatrzymy i poobserwujemy.

Je ładnie, dostaje rano jak wstanę RC suchy, jak wracam to jeszcze troszkę tego ma w miseczce i daje mu pół puszeczki Gourmet i wieczorem przed pójściem spać albo drugą połowę Gourmet albo suchą. Ładnie je choć zawsze coś zostawia, więc myślę, że ma odpowiednią ilość jedzonka.

Ogólnie jest piękny i kochany.”

06 listopad 2012r.

„Tyle można pisać o Eliocie, że nie wiem od czego zacząć. Może po prostu napiszę, że jest cudowny, najukochańszy !
Jest żywym sreberkiem, który uwielbia biegać za swoimi kulkami z folii aluminiowej lub myszką. Po zabawie przychodzi na kolana, układa się wygodnie, nadstawia brzuszek i zasypia mrucząc.
Dzięki niemu można być pewnym, że się nie zaśpi – co dziennie 6:30 mały wskakuje do łóżka, mizia się, czochra włosy, daje buziaki noskiem – ogólnie cały teatr mówiący „czas na jedzenie!” !
Jest niesamowicie grzecznym, kochanym i pogodnym maluszkiem.”

30 kwiecień 2013r.

„Mały ma się wspaniale, jest najkochańszym kotkiem na świecie ! Przed kastracją „trochę” szalał w nocy, lecz teraz przesypia całą noc. Jest przez nas niesamowicie rozpieszczony, do tego stopnia, że na żółty ser już nawet nie raczy spojrzeć.. z pożywienia „nie kociego” interesuje go jedynie jogurt naturalny, tuńczyk (ale tylko taki lepszy) i świeże, przegotowane mięsko..
Z ciekawostek dotyczących Eliocika, to przepieknie aportuje, uwielbia pić wodę z kranu i ogólnie bawić się wodą w umywalce (trzeba mu nalać trochę wody do umywalki i tak zostawić, aby Mały mógł się w niej taplać), uwielbia być noszony na rękach (jak tylko wezmę go na ręce to rozkłada się na placach i głośno domaga glaskania po brzuszku).
Generlanie jest bardzo miziasty, ciągle domaga się baranków, całusów i noszenia na rękach.
Oj mogłabym tak pisać o nim i pisać… Jesteśmy w sobie „zakochani”, taka miłość od pierwszego baranka
Przesyłam Wam parę zdjęć obrazujących typowy dzień Eliota…poranne zabawy, popołudniowa drzemkę i standardowy wieczorny seans filmowy (czyli ja śpię a on na mnie ogląda film). ”

28 sierpień 2013r.

Kolejna miła niespodzianka od naszego byłego podopiecznego Eliota i jego opiekunów. Eliot właśnie świętował roczek mieszkania w nowym domku i podzielił się z nami swoimi najlepszymi chwilami. Cieszymy się, że mu tak dobrze w nowym domku i życzymy, wiele, wiel, wiele radosnych wspólnych lat.