07 luty 2013r.
Dostałyśmy zgłoszenie o kotce, która przyczołgała się na taras jednego z domów w Poznaniu. Z relacji osoby zgłaszającej kotka wyglądał jak po wypadku, nie chodziła tylko się czołgała, nie chciała jeść i pić.
Candy trafiła do kliniki. Na miejscu okazało się, że kotka ma obciętą tylną nóżkę pod stawem skokowym. Na prześwietleniu wyszło na jaw, również złamanie miednicy.
Wypadek, któremu uległa musiał odbyć się kilka miesięcy temu, bo urazy są już zagojone, a kości zrośnięte. Proszę wyobrazić sobie tak dzielną i silną koteczkę, która poradziła sobie zupełnie sama, ranna i bezdomna.
Chodzi trochę dziwnie, kuśtyka, jednak obciąża obydwie nóżki, czasem się przewraca i ciągnie tył, ale radzi sobie całkiem nieźle.
Candy ma około 4 lata i ładnie korzysta z kuwety.
Koteczka tyle czasu walczyła o siebie, może ktoś ją pokocha i zaopiekuje się nią? Czy Candy ma szansę na dom?
29 marzec 2013r.
Candy wzięła szturmem swój dom tymczasowy i jej opiekunowie postanowili, że zostanie u nich na zawsze.
