10 marzec 2013r.
Tori – ile jeszcze razy ludzie ją zawiodą
Tori została kilka miesięcy temu adoptowana z poznańskiego schroniska. Plany w życiu jej właścicielki się jednak zmieniły i po dwóch miesiącach Tori straciła dom. Przygarnęła ją wtedy kobieta, która pragnęła mieć psa, a Tori ją urzekła. Niestety jej nowa właścicielka sama walczy z problemami zdrowotnymi.
Ostatnio stan zdrowia właścicielki Tori niestety się pogarsza i nie może się dłużej zajmować psem. Tori po raz kolejny w swoim krótkim życiu staję się bezdomna.
Tori jest młodziutka – ma 12 miesięcy, jest łagodną i kochaną psinką. Jest bardzo grzeczna i potulna. Zmiany, które miały miejsce w jej życiu nie wpłynęły negatywnie na nią i jest dalej wesoła i chętna do zabawy. Tori to sunia, która jeszcze musi dużo się nauczyć i jej nowy właściciel może być dla niej zarówno nauczycielem i przyjacielem.
Chcemy, aby Tori trafila teraz do domu, gdzie zawsze będzie potrzebna, nigdy się nie znudzi i gdzie zazna w końcu stabilności.
Tori przebywa pod opieką Fundacji Głosem Zwierząt, która zastrzega sobie prawo do wyboru odpowiedniego opiekuna dla psa.
02 kwiecień 2013r.
Tori przebywa obecnie w domu tymczasowym.
Dziewczyna radzi sobie całkiem nieźle. Odbyła już podróż samochodem i bardzo ładnie się zachowywała podczas jazdy, większość drogi przespała.
W swoim domu tymczasowym od początku bardzo ładnie zachowuje czystość. Niestety podczas świątecznego wyjazdu zdarzyło jej się nabrudzić w domu, ale po powrocie znowu idealnie się zachowuje pod tym względem.
Na razie na spacerach chodzi na obroży uzdowej i wychodzi jej to całkiem ładnie.
Na spacerach Tori jest zaaferowana tym co się dzieje naokoło, nawet jeżeli w pobliżu nic się nie dzieje, psinka bacznie obserwuje i czeka, aż coś się wydarzy. Podczas spaceru jeszcze ciężko skupić jej uwagę na opiekunie.
27 czerwiec 2013r.
Dom tymczasowy Tori stał się jej domem stałym.