Filipina została zabrana razem z siostrą z ogródków działkowych w Poznaniu. Chciałyśmy je zabrać już latem gdy miały ok 3-4 miesiące, koteczki okazały się jednak wtedy małymi dzikuskami. Przez kolejne miesiące karmicielka pięknie je oswoiła, koteczki można głaskać, przychodzą do ręki. Gdy przyszedł czas sterylizacji, nie nie było problemu z ich złapaniem.
Filipinka w nowym miejscu i przy nowym człowieku jest troszkę nieśmiała i lekko wystraszona, ale gdy już się zapozna z otoczeniem, to chętnie daje się miziać i przytulać, potrzebuje tylko troszeczkę więcej czasu na zapoznanie 🙂 Nie chcemy, żeby mieszkała na działkach (na których niestety więcej jest kocich przeciwników niż zwolenników 🙁 ) Chcemy, żeby miała swojego człowieka, własny dom, swoje ciepłe i przytulne miejsce, codziennie pełną miskę oraz porcję zabawy i przytulanek. Kicia jest grzeczna, lubi towarzystwo innych kotków, bez problemu korzysta z kuwetki.
Filipinka ma ok 6 miesięcy, jest wysterylizowana, odrobaczona, testy na fiv i felv ujemne.
Bardzo prosimy o domek tymczasowy.
1 grudzień 2015 r.
Filipinka pojechała wczoraj do domu tymczasowego. Całą noc spała pod łóżkiem. Dziś znalazła już sobie miejsce obok tymczasowej opiekunki i śpi na poduszce. Nie chowa się i uwielbia się przytulać. Jest na etapie zwiedzania wszystkiego co ją otacza. Cieszymy się, że tak szybko odnalazła się w nowym miejscu. Teraz czekamy, aby znalazła na stałe dom. Mamy też cichą nadzieję, że dla jej siostrzyczki Manili znajdziemy jak najszybciej ciepły i kochający dom.
6 stycznia 2016 r.
Filipinka (od jakiegoś czasu już Margo) na stałe zostaje w swoim domu tymczasowym. Kotka przywiązała się do obecnej opiekunki i opiekunka do Margo. Bardzo nas to cieszy. Trzymamy kciuki, żeby nasza była już podopieczna wyrosła na piękną, zdrową kotkę.