13 lipca 2016
Wczoraj Straż Gminna przywiozła nam kolejne nieszczęścia do kolekcji.
Są to cztery, niemalże identyczne chłopaki, z koszmarnym kocim katarem. Kociaki mają około 5-6 tygodni, są w kiepskim stanie, niedożywione, na jedzenie rzuciły się jak szalone, mimo, że kociaki w tak młodym wieku jeszcze często same nie jedzą. Jak widzicie koci katar zabrał się za ich oczy. Czeka nas długa walka o zdrowie, a potem pewnie jeszcze dłuższa o domy. Póki co szukamy domów tymczasowych dla dzieci.
I znów prosimy o wsparcie, kociaki wymagają leczenia, odkarmienia, potem odrobaczenia, docelowo szczepienia.
Fundacja „Głosem Zwierząt”
ul. Podbiałowa 1/2
60-185 Skórzewo
Konto:
04 2490 0005 0000 4600 8073 9177
tytuł: kociaki z Dąbrówki
15 lipca 2016
To są Wojownicze Kociaki. Wygląda na to, że wygrały z chorobą a i charakterami przypominają wojownicze żółwie ninja. Leonardo przywódca – pierwszy przy misce i pcha się do wyjścia z klatki. Donatello dużo się przygląda i myśli zanim coś zrobi, a Raphael jak widać jest waleczny. No i Michelangelo – ten najczęściej wpada do miski z mlekiem. Już coraz lepiej idzie nam ich rozpoznawanie, ale może kokardki w kolorach żółwi nie byłyby złe?!
10 sierpnia 2016 r.
Kotki – żółwiki (Raphael, Leonardo, Donatello, Michaelangelo) również dotknęła panleukopenia. Na szczęście zaraz po wystąpieniu objawów u pierwszego miotu podałyśmy kociakom surowicę, tak więc przeszły chorobę łagodniej i wczoraj trójka z nich wróciła z kliniki do kociarni. Jeden najsłabszy kociak nie mógł jeszcze wrócić ze względu na biegunkę i niepewne samopoczucie. Nadal walczy i potrzebuje cieplutkich i serdecznych myśli oraz dużej dawki pozytywnej energii.♥ Czy możemy Was prosić o wysłanie dobrych fluidów w kierunku ulicy Mieszka I i lecznicy Klinwet? 🙂
Żółwiki są prześliczne, przesłodkie i bardzo wesołe. Nie bardzo potrafimy je rozróżniać 😛 A czy Wy widzicie jakąś różnice między chłopakami?
Bardzo potrzebujemy domów tymczasowych i stałych dla kotów! Pomóżcie nam je znaleźć.
15 września 2016 r.
Bardzo pilnie szukamy domu tymczasowego/stałego dla czterech kociaków, znanych u nas w kociarni pod pseudonimem „żółwiki” ♥
Kociaki zawdzięczają swoją ksywę wojowniczym żółwiom ninja, po których otrzymały imionka tj. Rafaello, Donatello, Michaelangelo, Leonardo. Dzieciaki są bardzo waleczne, gdyż przeżyły panleukopenię. Cały miot odparł dzielnie chorobę. W tej chwili jedynie jeden słabszy kociak zmaga się z biegunką, ale są świeżo po 3-dniowym odrobaczaniu, więc to może być przyczyna. Kociaki mieszkają u nas w kociarni, lecz to nie są wymarzone warunki dla nich. Szukamy dla nich opiekunów stałych lub tymczasowych.
8 października 2016 r.
Leonardo pojechał dziś do stałego domku. Z rodzinki „żółwi” już tylko Donatello czeka na swoich ludzi. Mamy nadzieję, że i on szybko opuści nasze kociarniane progi.

Wypełnioną ankietę wyślij na adres: fundacja@glosemzwierzat.pl
Masz pytania? Zadzwoń: 660 293 404