12 styczeń 2015r.
Pilnie poszukujemy domu tymczasowego dla Frania i Grzesia.
Kotki wraz ze swoją mamą musiały zostać zabrane z placu budowy. Kotka pojawiła się tam kilka miesięcy temu z dwoma kociętami. Podobno miała dom, ale ze względu na to, że urodziła nie mogła w nim dłużej pozostać. Koteczka Malwa znalazła juz swój dom. Na pomoc czekają teraz jej dzieci.
Szukamy dla nich domu tymczasowego. Obecnie zamieszkują strych zaprzyjaźnionej z nami Pani, zamieszkały tam z braku miejsc w domach tymczasowych. Są tam co prawda bezpieczne, ale bardzo potrzebują kontaktu z człowiekiem, niezbędna jest osoba, która „tymczasuje” koty, ktoś kto da im poczucie miłości i bezpieczeństwa.
Kociaki z racji samotności, zamiast się ośmielać, boją się coraz bardziej, gdy odwiedzi je ktoś z „podejściem do zwierzaków”, dają się przekonać.
Będziemy wdzięczni ogromnie za Waszą pomoc.
Dajmy tym szkrabom szanse na poczucie bezpieczeństwa.
14 maj 2015r.
Przypominamy o duecie Franio + Grzesio !
Chłopaki mają już za sobą etap socjalizacji i szukają domu, najlepiej wspólnego !
Tak pisze o nich opiekunka:
„Grześ (rudy)- największy miziak na świecie, zakochany z wzajemnością w mojej Misi. Gdy się położę, melduje się obok i włącza motorek. Kochane, pogodne i zgodne kocię. Franek (czarnulek) – w porównaniu z początkiem naszej znajomości zmienił się niesamowicie. Razem z Grzesiem mówią mi rano dzień dobry, przychodzi na mizianie i jest wspaniałym kotem. Nadal, gdy przychodzi ktoś nieznajomy obaj chowają się. Nadal uważam, że byłoby dobrze gdyby poszli do jednego domu, ale pojedyńczo też sobie poradzą.”
10 września 2017 r.
Franio na stałe zostaje w swoim domu tymczasowym. Bardzo się cieszymy!

Wypełnioną ankietę wyślij na adres: fundacja@glosemzwierzat.pl
Masz pytania? Zadzwoń: 660 293 404