15 stycznia 2018 r.
Forest, to uroczy, około 10 miesięczny kocurek tygrysek. Został znaleziony na drzewie, na ogrodzie u znajomej jednej z naszych wolontariuszek. Biedak siedział tam kilkanaście godzin, nie chciał zejśc, nie pomagało wołanie, wabienie na jedzonko, kocurek był przestraszony. Uciekł na drzewo prawdopodobnie przed dużym psem, ktory mieszka na tej posesji. W końcu udało się futrzaka zdjąć, okazała się oswojonym, miziastym kotełkiem. Pani, która go znalazła sama nie mogła go przetrzymać, szukała, dzwoniła po znajomych, nikt nie chciał buraska przygarnąć nawet na parę dni. Został zgłoszony do naszej fundacji, przyjęłyśmy go do kociarni, już było mu ciepło, sucho a brzuszek miał pełny. Kocurek siedzący na drzewie, do tego na ulicy Leśnej, więc imię w zasadzie samo się nasunęło – Forest 🙂 Pani, która go znalazła pytała sąsiadów czy może nie zaginął im kot, rozwiesiła ogłoszenia w okoloicy, nikt niestety kotka nie szukał. Forest więc został pod opieką fundacji i szuka domu. Jest uroczy, bardzo otwarty, odważny. Ma sporo energii, jak to młody kot, uwiebia zabawy, wszystkim się interesuje. Jest wykastrowany i odrobaczony, bez problemu korzysta z kuwety. Czeka go jesczcze szczepienie. Obecnie Forest przebywa w domu tymczasowym, szukamy dla niego domu stałego.
13 lipca 2018 r.
Forest na stałego zostaje w swoim domu tymczasowym. Na początku kiedy pojechał tam w zabawie zbyt mocno gryzł. Teraz już wszystko jest porządku. Obecni opiekunowie podjęli decyzje, że się już z nim nie rozstaną. Forest czuje się dobrze i jest w doskonałej formie. Trzymaj się zdrowo!
Wypełnioną ankietę wyślij na adres: fundacja@glosemzwierzat.pl
W tytule maila wpisz imię kota, na którego jest ankieta.