3 lutego 2019
Nastąpił długo wyczekiwany moment, w którym skończyła się niedola Pokera i przestał ostatecznie być psem bezdomnym! Nie dość tego, że rozkochał w sobie Natalię i został przez nią adoptowany, to jeszcze dodatkowo pomógł swojej wieloletniej przyjaciółce Buni, pozostającej do niedawna pod opieką stowarzyszenia Psijaciel z Wrześni. Mieszkają dzisiaj razem pod jednym dachem, podobnie jak przez ostatnie lata w hotelu dla zwierząt oraz wiele lat temu w tym samym schronisku. Nieważne jak długo byśmy myśleli, to na taki scenariusz chyba byśmy nie wpadli… Najważniejsze jest jednak to, że oba psy są bezpieczne, kochane i nie muszą już o nic się martwić. Natalio – bardzo, bardzo dziękujemy!