Podstawowe informacje:
Urodzony: ok. 06.2019 r.
Zdrowie: odrobaczona, zaszczepiona, zachipowana,wykastrowana, testy Fiv/ Felv ujemne
Stosunek do ludzi: przyjazna
Stosunek do dzieci: pozytywny
Psy: nie miała kontaktu
Koty: pozytywny
Inne: ——
Ebi o sobie
3 października 2019 r.
Cześć, jestem Ebi.
Do fundacji trafiliśmy całą rodziną. Pomimo tego, strasznie się bałam. Tyle nowych kotów wokół, tyle nowych zapachów. Nie trwało to długo i szybko zaprzyjaźniłam się z Ciotkami. W końcu pomogły mi odrobaczając mnie i szczepiąc. Poza tym mam 3 miesiące, więc łatwo przystosowuję się do nowych warunków.
Większość ludzi uważa, że czarny kot przynosi pecha. Może właśnie dlatego nazywają nas japońską ekipą? Tam jestem symbolem szczęścia i pomyślności. Podobno sprowadzenie czarnego kota do domu przyciąga majątek. Kto wie, może to wcale nie są zabobony i wzbogacisz się nie tylko o nowego członka rodziny? Chcesz się przekonać? Przygarnij mnie do siebie, a obiecuję, że przyniosę ze sobą pozytywną energię.
Jestem odrobaczona, zaszczepiona i zachipowana. Szczęście jest na wyciągnięcie ręki!
Poznaj historię Ebi:
10 sierpnia 2019 r.
Ebi to ostatnia kotka z rodzeństwa, które przyjechało do nas z Sierosławia. Wcześniej w kociarni pojawiły się już Ika, Ramen, Sushi i Tofu, Ebi złapała się dopiero teraz. Maluchy są jeszcze nieco wystraszone, ale nie ma im się co dziwić – dopiero oswajają się z ludźmi. Mamy nadzieję, że szybko otworzą się na świat. Już teraz szukamy dla nich domów, także tymczasowych, w których będą mogły w spokoju zaufać człowiekowi.
11 września 2019 r.
Jestem Ebi, jestem mała i gdy trafiłam do fundacji bardzo się bałam.
Teraz lubię ludzi i jestem towarzyskim kotkiem
Znasz kogoś kto mnie pokocha?
12 grudnia 2019 r.
Niedawno nasza Ebi trafiła do domu tymczasowego do jednej z naszych wolontariuszek. Początkowo troszkę przestraszona, ale co się dziwić, skoro mała spędziła trochę czasu w klatce. Początki z kocimi rezydentami również nie należały do najlepszych, ale z czasem gdy zaczęła się czuć coraz pewniej w nowym domu, zaczęła z nimi biegać oraz bawić się. Ebi jest cudownym mruczącym miziakiem, polecamy naszą malutką kicie do adopcji.
31 stycznia 2020 r.
Po dwóch miesiącach w domu tymczasowym, Ebi zaliczyła kolejną przeprowadzkę, ale tym razem już do domu stałego.
Pozdrowienia z DS :
07 lutego 2020 r.
Hejo tu Ebi, czy ktoś tu jeszcze mnie pamięta? Jako ostatnia z rodzeństwa poszłam do domu i powiem Wam, że cierpliwość jednak popłaca. Jest mi tu cudownie mrucząco! Głaszczą mnie, przytulają – czyli to co uwielbiam najbardziej. Moja Mama mówi, że jestem mały traktorek, och ta niemądra Mama, przecież ja jestem kotem! Chyba, że to ja jestem w błędzie? Hmm…. a zresztą nieważne! Traktorek czy kot, jedno jest pewne – jestem szczęśliwa!