Podstawowe informacje:
Urodzona : ok. IV-V 2018
Zdrowie: odrobaczona, zaszczepiona, testy FIV i FeLV ujemne, wysterylizowana
Stosunek do ludzi: Pozytywny
Stosunek do dzieci: nie miała dłuższego kontaktu – przy ok. 2-3 krótkich wizytach chowała się.
Psy: nie miała kontaktu bezpośredniego, reagowała wycofaniem na sylwetkę psa i jego szczekanie tuż przy oknie z zewnątrz.
Koty: pozytywny
Zachowanie: Czasami pobiegnie za kulką papieru albo piłeczką, czasami nimi się bawi. Lubi obserwować świat. Otworzyła się na ludzi, przychodzi na głaskanie i by wspólnie spać.
Malwinka o sobie:
23 lipca 2020 r.
Czasem zastanawiam się, czemu moje życie przypomina koło fortuny. Raz lepiej, a za chwilę gorzej i tak na zmianę. U mojej poprzedniej opiekunki sprawy się pokomplikowały i niestety znowu szukam domu. Po poprzedniej przeprowadzce przeszłam prawdziwą metamorfozę. Po wystrachanym kotku nie ma już prawie śladu, no okej, prawie nie ma śladu. W domu otworzyłam się, przychodzę spać do łóżka, podchodzę do głaskania, do zabawy. W stosunku do nowych osób początkowo zachowuje dystans, ale potem potem podchodzę z zainteresowaniem do nich. Ogólnie fajna ze mnie dziewczyna. Mieszkam teraz w domu tymczasowym, który mówi że jestem świetnym kotkiem, mizia mnie codziennie i daje mi dużo różnych pysznych rzeczy do jedzenia.
Nadal jednak szukam kogoś kto odmieni mój los i stanie się moją rodziną już na zawsze, na dobre i na złe, niezależnie od tego, co się wydarzy. Może chciałbyś to być właśnie Ty?
Jeśli tak, to wypełnij proszę ankietę, pomóżmy losowi skrzyżować nasze drogi.
Poznaj historię Malwinki:
9 grudnia 2018 r.
Dom tymczasowy potrzebny od zaraz… Poznań.
Typowy scenariusz, dwójka dzieciaków złapana na sterylkę. Niby dziczki, lecz tydzień pobytu w klatce podczas opieki pooperacyjnej zakończył się oswojeniem. No i żal wypuszczać. Jak zwykle…
Ponieważ kociarnia nie jest z gumy, a te kociaki potrzebują być z człowiekiem i poznać go lepiej by przestać się bać – szukamy domu tymczasowego dla nich. Biało czarny kotek to dziewczynka, a biało rudy to chłopak. Dają się głaskać (choć uprzednio ostrzegawczo syczą) i dają się brać na ręce. Są jednak bardzo wystraszone i nieśmiałe – jeszcze nie nadają się do adopcji. Szukamy dla nich spokojnego domu tymczasowego bez innych zwierząt i bez dzieci, który pokaże im, że życie z ludźmi jest fajne.
21 stycznia 2019 r.
Malwina to cudowna biała z czarnymi plamkami i pięknymi oczami – 8-9 miesięczna koteczka – siostra Żonkila. Od urodzenia nie miała kontaktu z człowiekiem, nie znała dotyku. Dlatego z przerażenia szalała w klatce łapce i w dużej klatce – skaleczyła się w łapki i nosek. Wszystko się zagoiło, tylko na nosku została kreska – blizna. Po sterylce miała być wypuszczona… Ale po kilkunastu głaskach zaczęła wtulać się w rękę i nawet mruczeć. Nadal jest bardzo nieufna i przy gwałtowniejszym ruchu ucieka. Nie jest jest typowym “nakolankowym” kotem, bo strach jeszcze nieco w niej siedzi. Będąc w piwnicznej kociarni ma wprawdzie kontakt z człowiekiem, ale sporadyczny. Ze swoim człowiekiem w domu na pewno się otworzy się i będzie odważniejsza. Nie mówiąc o tym, że i bardziej biała. Je wszystko. Pięknie korzysta z kuwety.
Jest odrobaczona, zaszczepiona, wykastrowana i ma ujemne testy FIV/FeLV. Kto przygarnie Malwinkę?
17 lutego 2019 r.
Dziś Malwinka opuściła piwniczkę Ani i zamieszkała w domu stałym. Trzymamy kciuki za szybkie zadomowienie się, bo Malwinka nie jest bardzo pewna siebie kotką. Cieszymy się, że znalazła swoich ludzi i wierzymy, że poczuje się jak u siebie w nowym miejscu.
22 maja 2020 r.
W życiu Malwiny i jej Opiekunki zaszły nieoczekiwane zmiany, które niestety nie pozwalają im dłużej razem mieszkać. Ponownie szukamy domu dla tej delikatnej i wrażliwej kotki, w obecnym domu może zostać do końca czerwca. Mamy nadzieję, że nie będzie musiała trafić do klatki w kociarni.
1 czerwca 2020 r.
Malwinka wraca z adopcji!
Za całego serca prosimy o dom dla tej nieśmiałej koteczki. Nie zawiniła, musi się wyprowadzić z powodów losowo-życiowych jej opiekunki. Pomóżcie nam zrobić wszystko, by nie musiała wracać do klatki w kociarni. Kotka bardzo otworzyła się w nowym domu. Jak pisze jej opiekunka:
„Malwina po przeprowadzce otworzyła się i zbliżyła, przychodzi, żeby spać wspólnie, żeby ją pogłaskać, bawić się. Nie reaguje też już tak dużym strachem na innych ludzi, po momencie podchodzi z zainteresowaniem. Byłam ostatni raz z nią u weterynarz we wrześniu, została odrobaczona wtedy. Wygląda na zdrową i tak się zachowuje.”
09 lipca 2020 r.
Udało się! Na szczęście Malwinka nie musiała zamieszkać w naszej kociarni. Znalazł się dom tymczasowy, który przygarnął dziewczynę do siebie. Mieszka w nim już dwóch naszych dawnych podopiecznych – Rysio (Chilli) i Pingwinek. Po pierwszej nocy otrzymaliśmy wiadomosć, że Malwina jest super kotką, uwielbia mizianie, a Pingwinek śpiewa za drzwiami i nie może się już doczekać aż pozna nową koleżankę.
23 października 2020 r.
W życiu Malwinki nastąpiła kolejna zmiana, mamy ogromną nadzieję, że tym razem już naprawdę ostatnia. Wypatrzyła ją wspaniała rodzina, która była gotowa dać jej tyle czasu, ile tylko będzie potrzebowała. Malwinka ten gest doecniła i nie kazała długo na siebie czekać – już pierwszego dnia zaczęła z zaciekawieniem zwiedzać nowy dom. Powodzenia dziewczyno!
Pozdrowienia z domu stałego:
Czekałam, czekałam i się doczekałam. Gdy ciemne chmury nad mą głową zniknęły, zaczęło świecić słońce i mój los również się odmienił. A zaczęło się od zdjęć, które wpadły w oko pewnej rodzince, moje imię też było dla nich znakiem, że to muszę być ja. Wysłali ankietę adopcyjną, potem mnie poznali i już byli pewni, że muszę stać się częścią ich rodziny. Początkowo dałam się poznać jako nieśmiała panienka, ale jak to mówią – czas robi swoje. Teraz ani ja ani oni nie wyobrażamy sobie życia bez siebie. Trochę przeszłam zanim trafiłam na TYCH ludzi, ale teraz wiem, że właśnie tak miało być.
Wypełnioną ankietę wyślij na adres: fundacja@glosemzwierzat.pl
W tytule maila wpisz imię kota, na którego jest ankieta.