30 sierpnia 2021
Budyń trafił do schroniska prosto z ulicy, odwieziony przez Straż Gminną. Sądząc po jego kondycji, nie wiódł wcześniej życia usłanego różami. Ma na pyszczku liczne blizny, które świadczą o odniesionych wcześniej ranach, ale nie to najbardziej chwyta za serce, gdy patrzy się na Budynia. Najbardziej przerażają wystające żebra i zapadnięte boki. Ten mały piesek musiał już od dłuższego czasu nie dojadać, skoro jego ciało doświadczyło tak wyraźnego spadku masy ciała. Oprócz tego nic Budyniowi na szczęście nie dolega, a on sam pozostaje psem wesołym, energicznym i zainteresowanym kontaktem ludźmi. Nie jest jednak typowym przylepą ani kandydatem na maskotkę dla dzieci. To piesek mający swoje sprawy i ceniący sobie osobistą przestrzeń. Ze względu na duży temperament powinien zamieszkać w bardzo spokojnej okolicy, wolnej od miejskiego zgiełku i nadmiernej liczby bodźców, nie nadaje się do domu z małymi dziećmi. Budyń to młody piesek, ma około 1,5 roku, jest nieduży, sięga do połowy łydki. Jest zdrowy, a przed adopcją zostanie wykastrowany. Mamy nadzieję, że Budyń szybko zamieni boks i budę na wygodną kanapę!
2 października 2021
Na całe szczęście Budyń nie zagrzał u nas zbyt długo miejsca i z tego, co wiemy niespecjalnie rozpamiętuje swój schroniskowy epizod. Tak trzeba żyć, zawsze do przodu! Do nowego domu wszedł praktycznie jak do siebie i już po kilku chwilach zachowywał się tak, jakby mieszkał ze swoją nową rodziną od zawsze. Budyniowi gratulujemy zatem pewności siebie, a jego opiekunom słusznej decyzji o przygarnięciu naszego energicznego chłopaka! Dziękujemy!
Ważne: Między wypełnieniem ankiety a domową wizytą przedadopcyjną zawsze jest zapoznanie z psem w miejscu jego przebywania. Może to być przytulisko, dom tymczasowy lub hotel dla psów.
Masz pytania? Napisz: remik@glosemzwierzat.pl
Lub zadzwoń: 501 173 726