16 lutego 2021
Lui zrobił już znaczące postępy w dziedzinie kontaktów z ludźmi. Nie przestał się zupełnie bać, ale zaczął za to wychodzić na spacery, oczywiście po wcześniejszym oswojeniu się z niezbędnymi akcesoriami. Obroża i smycz już go nie przerażają, a same spacery sprawiają mu nie lada przyjemność, zwłaszcza, że może na nich spotykać się ze swoim kolegą Lilo i koleżanką Tulisią i wspólnie z nimi buszować po lesie. Cieszymy się bardzo i czekamy na jego kolejne postępy, ale wiemy, że byłyby o wiele większe gdyby zamieszkał w swoim domu z kochającymi go ludźmi!
Nie w lesie co prawda, choć całkiem niedaleko, ale udało się znaleźć nową rodzinę Lui’ego! Nareszcie wszyscy możemy odetchnąć, wiemy bowiem, że nasz chłopaczek nie spędzi w schronisku już ani jednego dnia. Przeprowadził się już do nowego domu, swojego pierwszego prawdziwego domu w życiu, w którym przywitało go wszystko to, na co zawsze zasługiwał, a nawet nieco więcej. Lui ma w końcu troskliwą opiekę, będzie spał w cieple i wygodzie, nigdy nie będzie głodny i opuszczony. O to byłoby zresztą trudno w domu, w którym oprócz niego mieszka 9 (słownie: dziewięć) kotów! Stado przyjęło go bardzo ciepło i z dużym zainteresowaniem, co początkowo troszkę Lui’ego zakłopotało, ale nie dziwmy się, nigdy chyba nikt aż tak się nim nie interesował. Z każdą chwilą jest jednak lepiej, Lui czuje się w domu dobrze i pewnie, w czym wielka zasługa jego nowej opiekunki. Bardzo dziękujemy za podarowanie Lui’emu nowego życia!
Ważne: Między wypełnieniem ankiety a domową wizytą przedadopcyjną zawsze jest zapoznanie z psem w miejscu jego przebywania. Może to być przytulisko, dom tymczasowy lub hotel dla psów.
Masz pytania? Napisz: paulina@glosemzwierzat.pl
Lub zadzwoń: 506 907 047