Podstawowe informacje:
Urodzona: ok. 2017r.
Zdrowie: zdiagnozowana cukrzyca – kotka musi przestrzegać diety, by uniknąć podawania insuliny
Stosunek do ludzi: lubi kontakt z człowiekiem
Stosunek do dzieci: nie miała kontaktu
Psy: nie miała kontaktu
Koty: nie miała kontaktu
Inne: tulaśna, lgnie do człowieka, gadatliwa
Sawa o sobie:
8 kwietnia 2021 r.
Czuję się dość samotnie. Siedzę w klatce i nawet nie mam jak się pobawić z innymi kotami w kociarni, ponieważ zdiagnozowano u mnie cukrzycę i muszę przestrzegać jakiejś tam diety. Człowieki to ogarniają, ale ja nie i nie potrafię rozróżnić mojej karmy od karmy innych kotów, dlatego muszę siedzieć w klatce- żeby nie połknąć czegoś, przez co usiałabym przyjąć insulinę. Podobno to nie jest trudne, ale to już musicie pytać wolontariuszy z Fundacji. Na pewno udzielą Wam wszystkich niezbędnych informacji. Poszukuję domu tymczasowego, bo tak bardzo mi brakuje kontaktu! A uwielbiam towarzystwo, naprawdę. Wolontariusze dobrze się mną zajmują i mnie głaszczą, ale mają też inne koty na głowie i po prostu… naprawdę bardzo bym chciała mieć jakiegoś człowieka, by móc się przytulić, jakiś dom, żeby móc spokojnie biegać bez obaw, że zjem nie tę karmę co trzeba. Uwielbiam wszelkiego rodzaju pieszczoty i kontakt z człowiekami. Gdybym tylko miaaaaaaaaaaała jakiś dom…
Poznaj historię Sawy:
16 stycznia 2021 r.
Dzisiaj trafiła do nas kolejna tulaśna koteczka Sawa!
13 marca 2021 r.
Koteczka SAWA bardzo pilnie potrzebuje domu tymczasowego! Ma cukrzycę.
Na razie, dzięki diecie, udaje się uniknąć konieczności podawania insuliny, jednakże tak rygorystyczna dieta sprawia, że kotka mieszka w klatce. Nie możemy jej wypuścić w kociarni luzem wraz z innymi kotami, których karma zagraża zdrowiu Sawy.
Kotka ma około 3-4 lata, jest niezwykle towarzyska i miziasta. Pilnie potrzebny dom tymczasowy, który pomoże jej przestrzegać diety.
16 kwietnia 2021 r.
28 maja 2021 r.
Nasza kochana Sawa znalazła już swój stały dom! Co prawda na początku był to jedynie dom tymczasowy, ale dzięki niesamowitemu urokowi kotki, jej opiekunowie przełamali się i zdecydowali otoczyć ją miłością już na zawsze. Bardzo cieszymy się z takiego obrotu spraw – serdecznie gratulujemy i życzymy wszystkiego dobrego dla Sawusi i jej nowej rodziny!