
21 czerwca 2022
Enzo jest świetnym, bardzo sympatycznym, spokojnym i mądrym psem. Ma orientacyjnie około 12 lat, a w swoim drzewie genealogicznym z pewnością odnalazłby niejednego owczarka collie. Życie, które wiódł dotychczas nie było raczej usłane różami, wnioskując po tym, w jakiej kondycji trafił do schroniska… Był po prostu w tragicznym stanie: miał brudną, skołtunioną sierść, a wyglądał i zachowywał się tak, jakby przeżył niedawno wypadek komunikacyjny, był zdezorientowany, ledwo poruszał się o własnych siłach, miał problemy z utrzymaniem równowagi. Niezwłocznie został zawieziony do kliniki weterynaryjnej, gdzie przeszedł szereg badań w celu ustalenia, co mu dolega. Wiedzieliśmy od razu, że niezależnie od wszystkiego, Enzo nie może w takiej kondycji wrócić do schroniska, jego stan zwyczajnie nie pozwalał na to, aby przebywał w zewnętrznym kojcu. Mieliśmy dużo szczęścia, bo błyskawicznie udało nam się zorganizować dla niego dom tymczasowy. Zgodnie z przewidywaniami okazał się być cudownym towarzyszem, wprowadzając się wniósł do domu mnóstwo pozytywnej energii, zachwycając sobą opiekunów i zdobywając sympatię kota rezydenta. W domu zachowuje się idealnie, jest spokojny i grzeczny, potrafi zostać sam, ani razu niczego nie zniszczył, zachowuje czystość, a na spacerach jest po prostu idealny, wszędzie chodzi bez smyczy i jest zupełnie wyluzowany w każdej sytuacji. Enzo może zamieszkać w domu z innymi psami i kotami. Chcielibyśmy, aby ten kochany pies znalazł na starość bezpieczną przystań i mógł cieszyć się z jesieni swojego życia w towarzystwie dobrych ludzi, którzy otoczą go należną mu opieką i szacunkiem.
23 października 2022
Adopcje starszych psów są dla nas zawsze czymś wyjątkowym, pewnie dlatego, że nie zdarzają się zbyt często. Tym razem znowu jednak nam się udało i nie kto inny, a kochany Enzo pojechał do swojego nowego domu. Po kilku miesiącach spędzonych w domu tymczasowym doszedł do bardzo dobrej formy i w niczym nie przypomina już kulki nieszczęść, którą był w dniu, gdy do nas trafił. Do nowego domu Enzo pojechał dumny i elegancki, ale jak zawsze niezwykle miły i towarzyski. Podróż zniósł dzielnie i grzecznie, po koleżeńsku przywitał się z mieszkającymi już od dawna na miejscu czworonogami i właściwie jak gdyby nigdy nic zamieszkał sobie w końcu u siebie. Po latach niedoli i zaniedbania jest bezpieczny, kochany i szanowany – z całą mocą dziękujemy!
Ważne: Między wypełnieniem ankiety a domową wizytą przedadopcyjną zawsze jest zapoznanie z psem w miejscu jego przebywania. Może to być przytulisko, dom tymczasowy lub hotel dla psów.
Masz pytania? Napisz: paulina@glosemzwierzat.pl
Lub zadzwoń: 506 907 047