Podstawowe informacje:
Urodzony: ok. 04.2021 r.
Zdrowie: zaszczepiony, odrobaczony, wykastrowany, testy FIV/FeLV ujemne
Stosunek do ludzi: przyjacielski i kochany, lubi mizianko
Stosunek do dzieci: nie miał kontaktu
Psy: nie miał kontaktu
Koty: przyjacielski
Inne: –
Gary o sobie:
Hej, jestem Gary !
Jestem młodym wesołym kocurkiem, który poszukuje swojego człowieka! Już takiego na zawsze, bo niestety znowu muszę się przeprowadzić…
Moje kocie żyćko zaczęło się na ogródkach działkowych, mieszkałem tam z mamą i rodzeństwem, ale miła pani w końcu nas zabrała do swojego domu. Potem pojechaliśmy na wycieczkę do takiego dziwnego miejsca, gdzie ludzie robili nam zastrzyki i podawali inne lekarstwa. Nie było to super przeżycie, ale po tym wszystkim co nam podali czuliśmy się lepiej! Stamtąd trafiliśmy do kolejnego miejsca, gdzie było duużo innych kotów i mogliśmy bawić się do woli! Ale tam było super, tylko trochę ludzi brakowało, zjawiali się co prawda, ale to jednak za mało… Bardzo lubię ludzi, można do nich iść się pomiziać, poleżeć na kolankach, dają też czasem pyszne smaczki!
Kiedy znowu się przeprowadziliśmy z Gallą okazało się, że mieliśmy własnych człowieków i dom tylko dla nas. Najbardziej podobało mi się jak wychodziliśmy na spacery! Ci mili ludzie z Domu Tymczasowego mówią, że potrafię pięknie chodzić na smyczy.
Naprawdę chciałbym już znaleźć swojego człowieka, więc jeśli poszukujesz zarówno kompana do wspólnych wypadów, jak i wylegiwania się na kanapie polecam się do adopcji! Będę twoim najlepszym kocim przyjacielem…
Twój Gary
Poznaj historię Gary’ego:
26 lipca 2021 r.
Przyszły na świat na działkach ROD w Sierosławiu pod Poznaniem. Były cztery, ale jeden kociak nie przeżył bezdomności i nie doczekał pomocy 🙁
16 listopada 2021 r.
Kochane kocie rodzeństwo Gary i Galla zostali zaadoptowani przez swój Dom Tymczasowy! Bardzo cieszymy się z takiego obrotu spraw i gratulujemy! Kociaki dostały nowe ksywki Gruby i Galileo.
4 maja 2022 r.
Trzy koty naraz tracą dom… 🥺
Timo (ok. 5 lat) oraz rodzeństwo Galla i Garry ( ok. 1 rok, Galla jest jaśniejsza) mieszkają w jednym domu, w którym nie mogą już zostać.
Pilnie potrzebujemy dla nich domu, choćby tymczasowego, aby nie musiały trafić do klatek w kociarni. Cała trójka już tam kiedyś była… 💔 Niestety, nie zawsze się udaje, nie każda adopcja kończy się happy endem. Nie zamierzamy jednak rozstrząsać niepowodzeń, chcemy skupić się na działaniu – na znalezieniu im bezpiecznej przystani.
Bardzo Was prosimy, w skali udostępnień nadzieja na to, że trafimy z apelem do kogoś kto ma wolny kąt, czas i chęci, by przygarnąć do siebie te urocze futra. Można je rozdzielić, Timo świetnie poradzi sobie sam.
Prosimy, ślijcie info w świat. Musimy działać!