
Podstawowe informacje:
Urodzona: ok. 06.2014 r.
Zdrowie: odrobaczona, zaszczepiona, wykastrowana, testy FIV/FeLV ujemne, zachipowana
Stosunek do ludzi: pozytywny
Stosunek do dzieci: pozytywny
Psy: nie miała kontaktu
Koty: pozytywy
Inne: ładnie korzysta z kuwety
Poznaj historię Łatki:
Dramatyczne pogorszenie stanu kociej mamy
Kochani, jesteśmy załamane. Łatka, dzika mama naszych maluchów z kociarni, wspaniale odchowała swoje dzieciaki, jak dzika lwica broniła ich przed nami. W końcu, gdy małe stały się samodzielne i zaczęły jeść, zawiozłyśmy Łatkę na sterylizację z zamysłem wypuszczenia jej na wolność po tygodniu.
Niestety, po 3 dniach kotka przestała jeść, stała się apatyczna (co przy tak dzikim kocie wydawało nam się bardzo niepokojące), a jej sutki nabrzmiały. Zawiozłyśmy kotkę do lekarza, gdzie okazało się, że dostała silnego zapalenia gruczołów mlecznych, mimo podawania leku galastop.
Dwa dni później, czyli dziś, jest jeszcze gorzej (widać na zdjęciu). Mimo podawania antybiotyku doszło do martwicy gruczołów mlecznych. Kotka dziś od rana leżała, nie reagowała. Morfologia wykazała niewydolność nerek i wątroby, leukocyty ponad 106 tysięcy. Test Felv/Fiv ujemny.
Nie wiemy dlaczego tak szybko jej się pogorszyło, dlaczego doszło do martwicy, może toczy ją jakaś wewnętrzna choroba, a może po prostu zapalenie przyjęło tak szybki obrót. Kicia została przewieziona do kliniki z 24h opieką, gdzie lekarz prowadzący widząc stan kota i wyniki badań nie daje nam dużo nadziei, mówi, że następne 3 dni będą kluczowe, będą walczyć o Łatkę.
Jesteśmy w ciężkim szoku. Jeszcze w środę w kociarni wcinała jedzonko i starała się skoczyć nam do gardeł ( no nie cierpi nas z całego serca ), a dziś leży i nie przeszkadza jej ludzki dotyk.
Prosimy wesprzyjcie naszą walkę o świetną mamę, dziką Łatkę.
Fundacja „Głosem Zwierząt”
ul. Podbiałowa 1/2
60-185 Skórzewo
Konto:
04 2490 0005 0000 4600 8073 9177
- Martwica u kotki Łatki
PILNE POZNAŃ! KREW ZDROWEGO KOTA POTRZEBNA!
Kochani, kotka Łatka wymaga natychmiastowej operacji i przetoczenia krwi. Dziś jak najszybciej musimy przywieźć do lecznicy na ul. Mieszka I zdrowego kota do przetoczenia krwi dla Łatki. Kot musi być najlepiej jak największy, zdrowy, nie kociak i nie staruszek. Taki, który nie miał żadnych poważnych zabiegów i nie oddawał krwi przez minimum ostatnie pół roku. Testy FIV i FeLV ujemne (zrobimy testy na miejscu w razie czego).
Czy ktoś z Państwa mógłby nam pomóc i swojego kota zawieźć do lecznicy na ul. Mieszka I na pobranie krwi?
Fundacja pokrywa koszt, niestety w tej chwili nie mamy ani kota, ani możliwości transportowych.
Może ktoś mieszka na Piątkowie, ma zdrowego kota i wolną godzinę?
tel kontaktowy: 660 293 404
- Martwica u kotki Łatki
- 20 lipca 2016 Łatka chwilę przed operacją
- 20 lipca 2016 Łatka po operacji
Podziękowanie.
Kochani, Łatka wczoraj przeszła operację ratującą życie. Dziękujemy za Wasz odzew na apel o potrzebnej krwi do przetoczenia. Dziękujemy wszystkim za telefony, dziękujemy Państwu, którzy podjechali do lecznicy ze swoimi kotkami (przepraszamy za niedogodności proceduralne), i dziękujemy kotu Stefanowi (oraz jego opiekunce i osobie transportującej), którego krew otrzymała Łatka.
Łatka przeszła operację wycięcia martwicy, udało się kotkę zszyć i dzięki bogu wybudziła się z narkozy.
W tej chwili Łatka jest bardzo słaba, apatyczna, ale czasem poliże sama wodę i jedzonko. Wystąpiło dziś zażółcenie błon śluzowych, lecz według lekarzy nie należy się tym mocno przejmować, bo po tak poważnej operacji kota w tak złym stanie organizm wariuje i parametry idą w górę. Dopiero za 2 dni wyniki badania krwi będą choć trochę miarodajne. Póki co modlimy się by te dwa dni przeżyła. Szanse na szczęśliwe zakończenie po tak poważnej ingerencji i złym stanie kota lekarze oceniają na 30%. I tych 30% się trzymamy!
Przepraszamy jeśli kogoś uraziły drastyczne zdjęcia kici, wychodzimy jednak z założenia, że interesują Państwa losy naszych podopiecznych i chcemy się dzielić ich wzlotami i upadkami.
Prosimy też o wsparcie – Łatka póki co ma 40zł na koncie (dwie wpłaty po 20zł).
Fundacja „Głosem Zwierząt”
ul. Podbiałowa 1/2
60-185 Skórzewo
Konto:
04 2490 0005 0000 4600 8073 9177
Utworzyłyśmy zbiórkę na potrzeby Łatki. Przypominamy, że kotka przeszła bardzo ciężką operację usunięcia martwicy gruczołów mlecznych i czeka ją bardzo długa walka o zdrowie. Od 1,5 tygodnia kotka przebywa w szpitalu gdzie jest monitorowana 24h na dobę. Zbieramy fundusze na ten cel.
Za dotychczasowe wpłaty na konto dla Łatki – bardzo dziękujemy ♥
Dzika Łatka z Dopiewa c.d.
Wczoraj przy okazji wizyty w lecznicy z kotką Śnieżką wolontariuszka Michalina poprosiła o odwiedziny u Łatki. Przeżyła szok gdy Pani ze szpitalika wyszła z nią na rękach. W ogóle Łatki nie poznała, w końcu nasza Łatka to matka walcząca, a nie kot do przytulania. A jednak… jest trochę osłabiona, ale czuje się zdecydowanie lepiej. Bez problemu dała się głaskać, bez żadnego miałknięcia. Załączam na dowód zdjęcie, bo aż ciężko w to uwierzyć. Dziś kotka wychodzi ze szpitala i z braku miejsc jedzie do Michaliny właśnie, która ma już u siebie w domu tymczasowym kotkę Kendi, kotkę Śnieżkę (która wymaga codziennej zmiany opatrunków) i swoje dwa zdrowe koty. Będzie jej ciężko, gdyż Łatka na pewno również będzie musiała mieć raz dziennie zmieniany opatrunek, przy czym nie współpracuje się z nią tak łatwo gdy przychodzi do gmerania przy ranie. Więcej szczegółów poznamy dziś wieczorem.
Przy okazji bardzo Wam dziękujemy za wsparcie Łatki i prosimy o jeszcze… jej droga do zdrowia jest jeszcze długa i kręta.
Bardzo prosimy o pomoc w zbiórce na pokrycie kosztu operacji i leczenia kotki Łatki. Łatka przeżyła trudną operację wycięcia martwicy gruczołów mlecznych. Czeka ją jednak baaardzo długie leczenie i rekonwalescencja. Dlaczego? Zobaczcie na zdjęcia wczorajszej zmiany opatrunku 🙁 Dlatego 🙁
(nie zawsze mogę odebrać telefon, proszę wtedy o kontakt SMS – oddzwonię)