Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP
1.5 procent przekaż Fundacja Głosem Zwierząt
Dziękujemy

14 lipca 2013 r.

Szaki jest około 1,5 rocznym, średniej wielkości psem, ważącym ok.18 kg. Lubi ludzi i szuka z nimi kontaktu, bardzo potrzebuje psychicznego wsparcia, ponieważ pobyt w przytulisku wywołuje u niego silny stres. Szaki jest wrażliwym psem, któremu brakuje poczucia bezpieczeństwa, jakie może dać mu dom z kochającymi opiekunami.

 

28 grudnia 2013 r.

Kilka dni temu Szaki pojechał do domu, ale niestety jego adopcja nie powiodła się. Stres i duże pobudzenie wywołały u niego tak silne i negatywne reakcje, że rodzina, która go przygarnęła zdecydowała się oddać go pod naszą opiekę. Nie chcieliśmy, aby po kilku dniach spędzonych w domowych warunkach Szaki musiał wracać do przytuliska, więc zawieźliśmy go do sprawdzonego przez nas hotelu dla zwierząt. Będzie tam miał codzienną opiekę, regularne spacery i dużo spokoju, który pomoże mu uspokoić się i opanować emocje. Hotel zlokalizowany jest w spokojnej, wiejskiej okolicy, z dala od miejskich hałasów, co na pewno będzie bardzo sprzyjające dla naszego podopiecznego. Mamy nadzieję, że Szaki szybko wyciszy się i będziemy mogli znaleźć mu nowy, dobry dom.

 

01 stycznia 2014 r.

W Nowym Roku spieszymy z najświeższymi wieściami od Szakiego! Chłopak jak widać na zdjęciu, zadomowił się i zaprzyjaźnił z opiekunami, ale czy będzie mógł zostać dłużej? Dzięki Państwa wpłatom i deklaracjom uda nam się pokryć koszty jego pobytu przez najbliższe tygodnie, ale z pewnością będzie musiał zostać w hotelu trochę dłużej. Bardzo dziękujemy za dotychczasowe wsparcie i zachęcamy do udostępniania informacji o Szakim, im większa liczba osób się o nim dowie, tym większe mamy szanse na realną pomoc.

 

21 marca 2014 r.

Kochani! Nasz Szaki ma się coraz lepiej, robi postępy w kontrolowaniu swoich emocji, opiekunowie mówią, że jest już dużo spokojniejszy niż bezpośrednio po przyjeździe do hotelu. Szukamy dla niego domu stałego, najlepiej w spokojnej okolicy. Takie warunki pozwolą mu pozytywnie zaklimatyzować się w nowym miejscu. Szaki jest niedużym psiakiem, bardzo wdzięcznym, potrzebującym bliskiego kontaktu z człowiekiem i poczucia bezpieczeństwa. Pomimo tego, że doskonale czuje się w hoteliku, zdajemy sobie sprawę, że ta sytuacja jest tylko stanem przejściowym, dlatego z całego serca prosimy o wsparcie dla Szakiego!

 

06 sierpnia 2014 r.

Dawny, zestresowany Szaki jest już tylko wspomnieniem. Obecnie chłopak jest już o wiele spokojniejszy i w dalszym ciągu czeka na swoich kochających opiekunów. Wiemy, że gdzieś oni są, tylko po prostu drogi ich i Szakiego jeszcze się nie skrzyżowały. Razem z Szakim wierzymy, że jego los niedługo się odmieni i trafi do spokojnego, kochającego domu, dlatego prosimy o dołączanie do jego wydarzenia i udostępnianie.

 

08 września 2014 r.

Pani fotograf współpracująca z naszą fundacją odwiedziła Szakiego w Psanatorium i chłopak miał przepiękną sesję zdjęciową! Bardzo dziękujemy! Jak widać na zdjęciach Szaki ma się świetnie, jest przekochany i uwielbia się przytulać. Szaki nadal czeka na kochający dom stały.

 

28 grudnia 2014 r. 

Minął już rok a nasz kochany Szakuś nadal bez domku… Może znajdzie się ktoś, kto mógłby go wziąć chociaż na tymczas? To naprawdę przekochany, spokojny psiak, który do szczęścia potrzebuje tylko miłości.

IMG_8750 (1)

 

15 maja 2015 r. 

Piękna pogoda sprzyja dobremu nastrojowi i nasz Szaki nie jest tutaj wyjątkiem. Korzysta z wiosennego słońca i przesyła Wam piękne uśmiechy. Żyje w boksie ze swoją koleżanką Tajgą, z którą świetnie się dogaduje. Przypominamy, że Szaki wciąż czeka na swój wymarzony dom!

28-12-2015 - W odwiedzinach u Szakiego i Tajgi

 

28 grudnia 2015 r. 

Słoneczna pogoda sprzyja przebywaniu na świeżym powietrzu, postanowiliśmy więc udać się do Szakiego i Tajgi i zobaczyć, jak się mają. Chłopak pozostaje uroczy, pięknie się uśmiecha i chętnie spędza czas w towarzystwie gości, do czego zachęcił też swoją współlokatorkę – Tajgę. Dziewczynka należy raczej do nieśmiałych, ale dała się namówić na kilka wspólnych chwil i wraz z Szakim skorzystała z pieszczot, smakołyków i towarzystwa wolontariuszy fundacji. Oba psiaki cały czas czekają na swoich ludzi. Życzymy im z całego serca, aby w nadchodzącym roku ich drogi skrzyżowały się z drogami przeznaczonych im ludzi.

zobacz film ze spaceru >

 

23 lutego 2016 r.

Być może w tym roku znajdzie się ktoś, komu wpadnie w oko Szaki? Wiadomo, czarnemu psu zawsze jest nieco trudniej, ale ostatecznie nie ma rzeczy niemożliwych. Szaki bardzo ucieszył się z naszej wizyty, spędziliśmy razem trochę czasu i obiecaliśmy sobie, że zarówno on, jak i my dołożymy wszelkich starań, aby chłopak miał swój kąt. Kto pokocha Szakusia?

 

24 kwietnia 2016 r.

Szaki wciąż czeka na swoich ludzi. Podczas odwiedzin był jak zawsze grzeczny i spokojnie podreptał z nami na spacer. Szaki potrzebuje ludzi, jest spragniony ich towarzystwa i wsparcia, często podchodzi, żeby zostać pogłaskanym lub na chwilę się przytulić. W oczach Szakiego widać samotność i tęsknotę za domowym ciepłem i bezpieczeństwem. Cały czas czekamy na tych, którzy będą chcieli przytulać Szakiego do końca jego dni.

 

6 sierpnia 2016 r

Weekendowe odwiedziny u Szakiego przebiegły nad wyraz pomyślnie. Odkąd go znamy nie był nigdy tak wyluzowany i uśmiechnięty, co sprzyjało zabawie i wspólnemu relaksowi na świeżym powietrzu. Szaki pozostaje nieco nieśmiały, ale niezmiennie bardzo potrzebuje bliskości, wsparcia i poczucia bezpieczeństwa. Chłopak przybrał trochę na wadze, co też jest czymś nowym, bo dotychczas tylko jadł niczego nie gromadząc, a teraz jest już przygotowany na naprawdę srogą zimę. Życzymy mu, aby spędził ją na własnym legowisku, we własnym domu.

DSC_0308

 

4 września 2016 r.

Szaki od dawna już czeka na dom. Czas upływa, część psów z naszej fundacji, które również mieszkały w tym samym hotelu, znalazły już nowych właścicieli, a on wciąż pozostaje bezdomny. Szaki jest psem uroczym, spragnionym bliskości człowieka, ufnym i grzecznym. Bardzo zmienił się w ostatnim czasie, jest dużo spokojniejszy, a przez to jeszcze fajniejszy niż kiedyś. Polecamy go do adopcji wszystkim, którzy mieszkają w spokojnej ulicy, najlepiej daleko od miasta i towarzyszącego mu hałasu. Zachęcamy też do wsparcia fundacji w codziennym utrzymaniu Szakiego – każda wpłata pomoże nam opłacić rachunki związane z pobytem w hotelu i opieką weterynaryjną. Prosimy o udostępnianie naszego przystojniaka.

DSC_0487

 

3 października 2016 r.

Szakuś przesyła najpiękniejszy (jak zawsze) uśmiech wszystkim, którzy mu kibicują. Już najwyższy czas, żeby ten cudowny pies trafił do domu.

DSC_0974

 

5 grudnia 2016 r.

Wiemy, że nasz Szakuś jest troszkę nieproporcjonalny, troszkę pokraczny, troszkę czarny 😉 ale to, że nikt nie wypatrzył jeszcze jego oczu, które mówią wszystko, jego uśmiechu, jest dla nas nie do pojęcia. Wierzymy, że w końcu ktoś go zauważy i bezwarunkowo pokocha. Mijają już 3 lata odkąd Szaki zamieszkał w hotelu…

DSC_1158

 

25 marca 2017 r.

Szaki jest w doskonałym wiosennym nastroju, rozdaje buziaki i uśmiechy, i dzieli się pozytywną energią. Spotkanie z nim było jak zawsze wielką przyjemnością, mało który pies tak pięknie patrzy na człowieka. Nie tracimy nadziei, że jego uśmiech w końcu kogoś zauroczy.

 

12 maja 2017 r.

Stwierdziliśmy wraz z Szakim, że nadszedł czas na wprowadzenie pewnych modyfikacji do jego życia. Jak stwierdziliśmy, tak uczyniliśmy i majówkę spędziliśmy w pięknych okolicznościach przyrody, na Mazurach. Nie tylko o wypoczynek jednak chodziło. Naszym celem był udział w warsztatach „Zrozumieć psa” organizowanych przez Fundację „Duch Leona”. Podczas zajęć psy uczą się tam lub doskonalą zasady psiej komunikacji, przebywając w grupie społecznie kompetentnych psów mają możliwość realizowania normalnych psich zachowań i zaspokajania swych potrzeb. Jest to też świetna okazja dla ludzi, właścicieli psów, na dostrzeżenie i zrozumienie czym jest ten cały psi świat.

Jak Szaki odnalazł się w takich warunkach? Możemy śmiało stwierdzić, że bardzo dobrze! Nie tylko dzielnie zniósł długą podróż samochodem, ale zaprezentował się również z bardzo dobrej strony podczas zajęć i tzw. czasu wolnego. Szaki umie funkcjonować w grupie psów, jest miły dla ludzi, grzeczny i towarzyski, potrafi zostać sam w domu i odpoczywać, dodatkowo bardzo ładnie chodzi na smyczy jak i bez niej. Wszystkie te cechy są charakterystyczne dla dobrego psa gotowego do adopcji!<3 Szaki przeprowadził się również do nowego miejsca, mianowicie do domowego hoteliku pod Olsztynem. Ma tam zapewnione gotowane jedzenie, codzienne spacery do lasu oraz towarzystwo złożone z psów, kotów, koni i ludzi. Szakuś codziennie udowadnia, że jest psem, którego można tylko kochać! Jest bardzo grzeczny, nie ma z nim żadnych kłopotów, a on sam pozostaje w dobrym humorze i z niezmiennym optymizmem czeka na swój nowy dom.

 

10 sierpnia 2017 r.

W oczach Szakiego widać spokój i zadowolenie, a nas to oczywiście niezmiernie cieszy! Szaki świetnie czuje się w grupie psów, z którymi mieszka, chodzi na codzienne spacery do lasu i nad jezioro. Może nie jest miłośnikiem kąpieli, ale plażowanie bardzo mu odpowiada, w końcu spędzanie czasu na świeżym powietrzu nie musi oznaczać ciągłego ruchu. Przypominamy nieśmiało, że Szaki cały czas nie zmienił zdania co do zmiany miejsca pobytu. W hotelu czuje się świetnie, ale co stały dom, to stały dom!

szaki_wakacje (3)

 

5 października 2017 r.

U Szakiego wszystko jest w najlepszym porządku. Chłopak jest zdrowy, radosny, ma świetne towarzystwo i żyje sobie spokojnie w pięknej okolicy. Podajemy te informacje do publicznej wiadomości z pełną odpowiedzialnością, ale również z niesłabnącą nadzieją, że znajdzie się w końcu ktoś, kto podaruje mu dom. Szaki jest już bardzo długo pod opieką naszej fundacji i zmienił się w tym czasie nie do poznania. Cieszymy się, że udało nam się stworzyć mu takie warunki, w których pokazał swoje prawdziwe oblicze. Oblicze psa spokojnego, miłego, potrafiącego żyć w zróżnicowanej grupie, nie stwarzającego żadnego problemu. Chcielibyśmy jednak doprowadzić jego historię do szczęśliwego końca i któregoś dnia umieścić Szakiego w telegramie adopcyjnym. Prosimy o pamięć o Szakim – gdzieś na pewno jest ktoś, kto zechce go przygarnąć.

 

14 lipca 2018 r.

To niewiarygodne, ale dziś mija dokładnie 5 lat odkąd Szaki jest z nami. Zaliczył w swoim życiu okres tułaczki i bezdomności, pobyt w przytulisku, dwie nieudane adopcje, problemy z opanowaniem emocji. Jednak od dawna jest zupełnie innym psem niż na początku naszej znajomości. Mieszka w domowym hoteliku, w grupie psów, w której świetnie się odnajduje, ma także kontakt z innymi zwierzętami, jak koty i konie. Codziennie chodzi na długie spacery do lasu i doświadcza normalnego życia. Nabierze ono jednak pełnego sensu dopiero wtedy, gdy odnajdą go przeznaczeni mu ludzie i zaproszą do swojego domu. Pomału tracimy nadzieję, że to się wydarzy. 5 lat to duża część jego życia. Szaki jest bardzo kochanym psem, może zamieszkać z miłymi psami, z kotami, z końmi. Jedynym warunkiem jest dom w bardzo cichej i spokojnej okolicy, ponieważ Szaki zupełnie nie radzi sobie z hałasem i zgiełkiem. Czy wreszcie znajdzie się ktoś, kto go pokocha i zaprosi do swojego życia?

Szaki jest z nami 5 lat!

 

15 września 2018 r.

Jak długo jeszcze przyjdzie Szakiemu czekać aż ktoś go zauważy? To miły, spokojny i grzeczny pies, niestety na pierwszy rzut oka niczym nie wyróżniający się pośród tysięcy bezdomnych psów w naszym kraju. A przy spotkaniu na żywo jest już zupełnie inaczej. Szaki urzeka swoim uśmiechem, błyszczącymi, radosnymi oczami i niesłabnącą nadzieją na prawdziwe życie w dobrym domu. Dzięki troskliwości Moniki w hoteliku czuje się niezmiennie bardzo dobrze, ale jednak własny, kochający dom to coś, czego wszyscy dla Szakiego pragniemy. Może niedługo nadejdzie ten moment? Czarujemy, jak możemy, w końcu na pewno przyniesie to pożądany efekt!

Zobacz więcej zdjęć i filmiki z udziałem Szakiego>>

16 marca 2019

Z jednej strony to bardzo przykre patrzeć jak tak cudowny, pozytywny i delikatny pies, jak Szaki, żyje gdzieś niezauważony i niechciany, jednak z drugiej zdajemy sobie sprawę, że udało nam się ulokować go w naprawdę dobrych warunkach. Patrząc na niego wiemy, że jest mu dobrze i jest szczęśliwy, i na pewno nie ma poczucia odrzucenia i osamotnienia. Spędza czas w świetnym towarzystwie i pod doskonałą opieką, więc zachowujemy zimną krew i czekamy na kogoś, kto będzie w stanie i zechce dorównać Monice w opiece nad Szakim!

28 listopada 2019

Szaki to już starszy dżentelmen, w jego wieku konieczna jest stała kontrola zdrowia. Po wizycie u weterynarza i wykonaniu kompletu badań z radością donosimy, że wszystko jest w jak najlepszym porządku! Szakuś miał robione badanie kardiologiczne, usg i profil geriatryczny z krwi. Wynik – chłopak to okaz zdrowia! Podsumowując: zdrowy, przystojny, grzeczny i kochany. Tym bardziej dziwi, że Szaki jest u nas już od ponad 6 lat.. Czy znajdzie się ktoś, kto dostrzeże w nim swojego towarzysza i przyjaciela na całe życie?

 

20 lutego 2020

Szaki jest obecnie najdłużej pozostającym pod naszą opieką psem. Czy przyjdzie w końcu ten wyczekiwany przez nas dzień, w którym będziemy mogli pożegnać Szakiego, ucałować go ostatni raz i życzyć szczęścia w nowym domu? Czy zadzwoni w końcu ktoś chętny go adoptować i spędzić z nim resztę życia? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi… Skupiamy się jednak na pozytywach i cieszymy się, że Szakiemu dopisuje tak zdrowie, jak i humor, o jego urodzie nie wspominamy, bo to oczywiste, że jest jego największym atutem i sprzymierzeńcem. Uśmiechnięty Szaki potrafi poprawić humor każdemu i rozwiać nawet najciemniejsze chmury. Ktoś będzie miał duże szczęście i przywilej adoptować tak wyjątkowego psa!

1 października 2020

Wygląda na to, że mija kolejny rok, który nie przyniósł Szakiemu odmiany. Wciąż pozostaje niewidzialny dla adoptujących, nikt nie pyta o starszego, niepozornego, czarnego psa. Ale to nic, ten dzień nadejdzie prędzej, czy później, a nas bardzo cieszy to, że Szakuś pozostaje w dobrym zdrowiu, kondycji i nastroju.

15 października 2021
Pies o najpiękniejszym uśmiechu na świecie wytrwale i niezmiennie poleca się do adopcji, choć ostatnie lata każdego pozbawiłyby optymizmu. On jednak nie traci nadziei, jakby doskonale wiedział, że w jego historii nie napisano jeszcze ostatniego rozdziału. Szaki to wyjątkowy pies, o wielkim sercu i pięknym wnętrzu, mocno wierzymy w to, że już niedługo będzie miał szansę podzielić się z kimś swoją energią.
8 lutego 2022

Choć mówią o niej, że jest matką głupich, to nigdy nie należy jej tracić. Szaki, choć przebył drogę długą, krętą i wyboistą, zawsze zdawał się wierzyć, że na jej końcu odnajdzie coś, na co warto czekać. Zawsze dzielny i uśmiechnięty, pokonał wszystkie przeciwności, jakie los rzucił mu pod nogi i dotarł do celu, jakim jest jego pierwszy w życiu stały dom. Dom, w którym czekali na niego ludzie, dla których był wyjątkowo ważny przez wszystkie lata spędzone w fundacji i którzy od początku jak do niej trafił czuwali nad jego losem. Szaki zamieszkał w mieszanym zwierzęcym towarzystwie, do którego wniósł dużo pozytywnej energii i ciepła, a powitali go w nim między innymi adoptowani z naszej fundacji Alija i Farel. W nowym domu z każdym, bez wyjątku Szaki dogaduje się doskonale, a swoim opiekunom każdego dnia spogląda w oczy tak, jak mało kto potrafi, jest bowiem wyjątkowym psem, bez którego trudno wyobrazić sobie życie.

 

Adopcja w 3 krokach

Ważne: Między wypełnieniem ankiety a domową wizytą przedadopcyjną zawsze jest zapoznanie z psem w miejscu jego przebywania. Może to być przytulisko, dom tymczasowy lub hotel dla psów.

Masz pytania? Napisz: paulina@glosemzwierzat.pl

Lub zadzwoń: 506 907 047

(nie zawsze mogę odebrać telefon, proszę wtedy o kontakt SMS – oddzwonię)