KOA

Podstawowe informacje:

Urodzona: ok. 04.2023 r.

Zdrowie: odrobaczona, zaszczepiona, testy FIV/FELV ujemne

Stosunek do ludzi: bardzo pozytywny, rozmruczana, miziasta

Stosunek do dzieci: nie miała kontaktu

Psy: nie miała kontaktu

Koty: nie miała kontaktu

Inne: –

Koa o sobie:

Cześć tu Koa,

Jestem kocim dzieckiem, które pewnego dnia znalazło się samo na ulicy. Co ja tam robiłam sama i zagubiona? Nie wiem, ale na szczęście ktoś mnie zabrał i zawiózł do nowego miejsca.

Na początku trochę się bałam, ale wiedziałam, że sobię poradzę. Tu gdzie teraz mieszkam jest ciepło i przytulnie. Mam swoje miejsce, czyste posłanko, kocyk i zabawki. Bardzo mi się podoba, bo mam zawsze pełny brzuszek i czasem ktoś wpadnie się ze mną pobawić. Moje ulubione zajęcie? Rozrabianie i szaleństwa. Wdrapuję się wszędzie, zaglądam w każdy kąt, niczego się nie boję 😀 Oprócz tego bardzo lubię przytulanie i mizianie. Tego nigdy za wiele!

Wiadomo, typowy ze mnie słodziak. Dlatego mam małe marzenie – znalezienie własnego domu. Słyszałam, że tam można mieć dla siebie ludzi na stałe, którzy głaszczą, przytulają dużo i bawią się. Brzmi super, czekam z niecierpliwością. Jeśli w Twoim domu nie słychać jeszcze tupotu małych kocich łapek, a na dodatek potrzebujesz kogoś kto rozproszy Twoje codzienne zmartwienia to jestem idealną kandydatką 🙂

Koa

Poznaj historię Koi:

18 sierpnia 2023 r.

Koa jest malutką kotka. Została znaleziona przez pracownika schroniska w Dopiewie w drodze do pracy. Była przeziębiona, ale przede wszystkim bardzo spragniona ciepła i opieki.

Aktualnie czuje się dobrze, jest po 1 szczepieniu i czeka na kolejne. Chętnie bawi się zabawkami i rozrabia jak na małego kota przystało!

Mimo młodego wieku to bardzo odważna i pewna siebie dziewczyna. Koa ma ok 4 miesięcy i przebywa w schronisku w Dopiewie. Niebawem będzie gotowa iść do własnego domu.

Jeżeli chciałbyś dać dom właśnie jej, to koniecznie wypełnij ankietę i przyjedź ją poznać: https://glosemzwierzat.pl/adopcje/adopcje-zasady/

Jeżeli chcesz pomóc, to pomyśl czy możesz zostać domem tymczasowym?

Aktualnie bardzo brakuje nam takich domów tymczasowych , gdzie kot ma „swój dom” nie musi żyć w klatce, jest kochany. Po stronie fundacji nadal pozostaje utrzymanie finansowe kota – jedzenie, żwirek, wizyty u weterynarza itp.

Dowiedz się więcej tu: https://glosemzwierzat.pl/jak-pomoc/dom-tymczasowy/

Chcesz pomóc, ale nie możesz dać domu? Wirtualna adopcja to jest to: https://glosemzwierzat.pl/jak-pomoc/adopcja-wirtualna/