Młodziutki, około 2 letni Albiś trafił pod naszą opiekę w podobny sposób, jak wiele psów przed nim. Nie wiemy w jakich okolicznościach stracił dach nad głową i został pozbawiony opieki, a jego historia zaczyna się dla nas w momencie, gdy pojawił się w schronisku po tym, jak znaleziono go błąkającego się samotnie po ulicy.

Albiś szybko udowodnił, że jest wesołym, pewnym siebie i ciekawym świata kawalerem, łatwo zawierającym nowe znajomości z innymi psami oraz ludźmi. Jak każdy pies uwielbia spacery: chętnie węszy w trawie i radośnie sprawdza leśne zakamarki, a szczególne zainteresowanie okazuje napotkanym po deszczu kałużom, w których z upodobaniem moczy łapki. Po opanowaniu pierwszej ekscytacji po opuszczeniu boksu Albiś ładnie się wycisza i spokojnie chodzi na smyczy, zwracając uwagę na opiekuna i pokazując, że potrafi być fajnym, zrównoważonym towarzyszem pieszych wędrówek.

Nasz młodzieniec mógłby zamieszkać w domu z innymi zwierzętami, bo nie dość, że bardzo dobrze komunikuje się z psami, to nie zwraca też większej uwagi na koty, kulturalnie akceptując ich obecność w swoim otoczeniu. Albiś najlepiej czuje się w okolicy cichej i spokojnej, blisko naturalnych terenów zielonych, które bardzo pozytywnie na niego wpływają.