12 kwietnia 2021 r.
„Człowiek, czy możesz już skończyć te nieśmieszne żarty i ściągnąć mi te zielone badziewie z łapy?”
Tak było zaledwie kilka dni temu. Połamaniec Jerzyk lekko przytył w tej fundacyjnej niewoli i gips zaczynał grubą futrzastą łapkę uwierać. Gips ściągnięty w sobotę – niebawem pokażemy Wam naszego modela już bez seledynowego usztywniacza.
No ale kto kazał rzucać się pod samochody na obwodnicy? 😉