Wiadomo, że jak przednówek, to w spiżarniach się nie przelewa…

U nas też nie za bogato. Biedne pieski na spacerach jedzą, co znajdą. Ale żeby aż taka nędza? Żeby ziemię? Toż to gorzej nawet niż weganie, co ponoć samą trawą się żywią!
Popatrzcie na tych głodomorów i wysublimowanych smakoszy! Te glebogryzarki, niestrudzeni ziemiożercy to Hermiona i Ron.
Jak się na nich patrzy, to człowiek zaczyna rozumieć, skąd się wzięły w książkach kucharskich te wszystkie babki piaskowe i kopce kreta!

Hermiona i Ron łaskawie proszą pełną miskę z bardziej urozmaiconym jadłospisem. Czy ktoś z Was zechciałby zamówić dla nich karmę? Jeśli tak, prosimy o wiadomość na priv.

Wróć do góry