Pamiętacie Norda? Pomimo trudów, których ostatnio doświadczył, pozostaje wesoły i zadowolony z życia. No i ma do tego powody, biorąc pod uwagę, że praktycznie wywinął się śmierci!
Wyglądało to bardzo źle, Nord przetrwał poważny atak padaczkowy, który pomimo podawania leków nie wyciszał się przez 24 godziny… Na szczęście Nord znajduje się na co dzień pod doskonałą opieką i doszedł do siebie dzięki troskliwości i uważności Moniki, u której mieszka – bardzo dziękujemy!
Badanie rezonansem pozwoliło postawić diagnozę: zapalenie opon mózgowych w wyniku babeszjozy…
Jako że Nord to prawdziwy wojownik, a nie jakiś tam miękiszon, walkę o zdrowie udało mu się wygrać – chłopak ma się dziś bardzo dobrze! Odetchnęliśmy z ulgą, ale oprócz koszmarnych wspomnień, został nam dług do uregulowania: 600 zł leczenie plus 1100 rezonans.
I skąd to teraz wziąć? Pomóżcie, Drodzy Przyjaciele, bo sami tego nie udźwigniemy…
Link do zbiorki Norda: https://zrzutka.pl/f73phd
Jednorazowe wpłaty:
Nr konta: 02 1090 1362 0000 0001 4341 8429
Tytuł: Nord
Nord szuka również wirtualnych opiekunów: adopcje.wirtualne@glosemzwierzat.pl
Dziękujemy za wsparcie!