Wiemy, że jeszcze parę dni musi pozostać w szpitaliku. Każda doba to kolejne koszty, ale cieszy nas widok jak Seven zaczyna zachowywać się normalnie.

Więcej o Sevenie możecie przeczytać w opisie zbiórki i w dzisiejszym wcześniejszym poście.

Cały czas apelujemy o dom tymczasowy dla niego. Seven musi być pod stałą opieką. Wierzymy też, że w domu poczuje się znacznie lepiej. W awaryjnym domu tymczasowym kotek bardzo dobrze dogadywał się z psem i innymi kotami – Seven jest bardzo przyjacielsko nastawiony. Do ludzi to kochany miziak.