19 stycznia 2019 r.
Niby sezon na kociaki już dawno za nami, a jednak, przez zmiany klimatyczne ciężko mówić o sezonie… kociaki rodzą się późną jesienią i zimą.
Na giełdzie samochodowej w Przeźmierowie (nie kończąca się historia…) na karmienie przyszło takie małe coś. Dzikie. Na szczęście wlazło do klatki łapki i już jest z nami. Wszedł też jego mały brat, ale cały czarny, więc dobrego zdjęcia póki co nie ma – zlewa się z ciemną klatką. Obydwa chłopaki to małe dziczki, jak tylko otwiera się ich klatkę wiszą na kratach jak małe małpki, a czarny próbuje atakować.
Zobaczymy co dalej. Póki co, odrobaczamy.