05 lutego 2020 r.
Bardzo często zastanawiamy się nad tym po co ludzie w ogóle decydują się na życie z psami. Najczęściej tego typu myśli towarzyszą nam, gdy spotykamy się z psami niechcianymi, porzucanymi, zaniedbywanymi przez właścicieli, którzy z różnych przyczyn przestają zajmować się swoimi „pupilami”. Wiemy, że życie to nie bajka i że los nie dla wszystkich jest łaskawy, a w przypadku nagłych sytuacji, priorytety ulegają zmianom, ale dlaczego tak łatwo przychodzi ludziom pozbywanie się istot od siebie zależnych, ufających i potrzebujących naszej pomocy? To kwestia, której nie potrafimy rozstrzygnąć i nie pomaga nam w tym żadna z kolejnych historii, które przychodzi nam poznać. Podobnie jest w sytuacji Fiesty i Frania, dwóch sympatycznych psów które w ostatnich dniach trafiły pod opiekę naszej fundacji. Ich historia nie jest być może bardzo dramatyczna, psy nie zostały pobite, nie ucierpiały w wypadku komunikacyjnym, nie wpadły do studni, nic z tych rzeczy. To, co spotkało Fiestę i Frania to obojętność ze strony ludzi. Zostały po prostu odtrącone, porzucone niczym niepotrzebne przedmioty. Z dnia na dzień stały się niepotrzebne, w obliczu przeprowadzki nikt nie pomyślał o zabraniu psów ze sobą lub chociażby o zapewnieniu im należytej opieki na miejscu. Po co zaprzątać sobie tym głowę, to w końcu tylko psy… Tymczasem te psy myślą i czują, i bardzo przeżyły to, co je spotkało. Na szczęście mają siebie nawzajem i w tych trudnych chwilach wspierają się, jak mogą. Fiesta i Franio są bardzo ze sobą związane i widać, że lubią swoje towarzystwo i stanowią dla siebie oparcie. Fiesta (labradorka) ma ok. 10 lat, a Franio (kudłatek) ok 6. Oboje są bardzo łagodni i mili dla otoczenia, akceptują zarówno towarzystwo ludzi, jak i psów, mieszkali wcześniej z kotem i również nie powodowało to żadnych problemów z ich strony. Oba psy bardzo ładnie chodzą na smyczy, spacerowanie w ich towarzystwie to czysta przyjemność połączona z prawdziwym relaksem. Szukamy dla nich nowego domu, w którym zamieszkają w towarzystwie troskliwych i odpowiedzialnych ludzi, którzy zapewnią im godne życie, na jakie zawsze zasługiwały. Nie chcemy ich rozdzielać, bo wiemy, że to byłoby dla nich za dużo po ostatnich przejściach, stanowią zgrany duet, którego nie powinno się rozdzielać. Fiesta i Franio są zdrowi i gotowi do adopcji, mają książeczki zdrowia i aktualne szczepienia.
Bardzo prosimy o udostępnienia naszej cudownej parki.
Kontakt: 506 907 047, paulina@glosemzwierzat.pl
Ogromnie dziękujemy za przepiękne zdjęcia Gorzko Gorzko Studio