08 styczeń 2012r.
Zgłosiła się do nas Pani, która zaniepokoiła się warunkami, w jakich przyszło mieszkać dwóm psom w Sierosławiu.
Pod wskazany adres udały się nasze inspektorki. Za domem, w szczerym polu, zastały dwa pieski przykute 1,5 metrowymi łańcuchami do dziurawych bud, stojących na podmokłym terenie. Wokół panował straszny bałagan, a fetor odchodów i resztek spleśniałego jedzenia był trudny do wytrzymania. Ponadto stan jednego z psów budził niepokój. Piesek w typie teriera miał skórę i sierść w fatalnym stanie, był miejscami łysy. Właścicielki okazały się osobami niedomagającymi psychicznie. Po rozmowie z nimi ustaliliśmy, że zabierzemy terierka do kliniki weterynaryjnej na leczenie i psiak pójdzie do adopcji. Drugi piesek został u swoich właścicielek, które zgodziły się przenieść budę na podwórko, wyłożyć słomą na czas zimy i zakupić mu dłuższy łańcuch.
15 styczeń 2012r.
Po tygodniu wróciliśmy na miejsce z nową budą, którą dostaliśmy od ludzi dobrej woli. Piesek dostał nowe lokum i zamieszkał bliżej ludzi. Jego warunki bytowe będą monitorowane.