22 grudnia 2020 r.
W Baranowie pod Poznaniem żyje bezdomna kotka. Kiedyś miała dom, dziś walczy na ulicy o każdy dzień. W między czasie doszło do złamania szczęki. Ona nie radzi sobie na ulicy.
Bardzo potrzebuje domu na zimę i na zawsze.
Tak pisze o niej osoba, która ją dokarmia:
„Przemiła, miziasta, wysterylizowana kicia szuka domku na zawsze.
Przez wiele lat mieszkała w domu i była kotem wychodzącym (proszę nie komentować nie znając szczegółów sytuacji): po wyprowadzce opiekuna zamieszkała na dworze i jest dokarmiana ale pilnie potrzebny jest dom, opiekun.
Nie mam możliwości jej do siebie wziąć, ale parę dni byłam z nią u weterynarza (możliwe że pierwszy raz była i weta).
Kicia jest zdrowa, testy kocich wirusów wszystkie ujemne, zaszczepiłam ją i założyłam czipa. Kicia praktycznie nie widzi…
Radzi sobie świetnie i nikt się nie połapał ale obaj weterynarze którzy ja badali to potwierdzili…
Okazuje się , że życie na dworze przypłaciła złamaniem szczęki i utrata prawie wszystkich zębów: mógł to być wypadek komunikacyjny albo spotkanie ze złym człowiekiem.
Złamanie jest stare i całkowicie zagojone, wg weta nie boli i tyle tylko że powinna dostawać mokrą karmę.
W nowym domu napewno pierwsze 6 tygodni nie może być wypuszczana: będąc kotem domowym, bezbłędnie trafiała do kuwety.
Uwielbia dzieci i głaskanie.”
Telefon kontaktowy w sprawie kotki: 600747947