23 lutego 2024 r.
Nasz dzielny i niezłomny Kaj czuje się już świetnie i nadal szuka domu! Jego historia poruszyła wielu z Was – z całego serca dziękujemy za każde wsparcie, bez którego ten wspaniały młodziak byłby skazany na kalectwo. Tymczasem nasz Kaj odzyskał już zdrowie i mieszka obecnie w domowym hoteliku dla psów, wypatrując ludzi, z którymi pozostanie już na zawsze!
Jeśli Twoje serce bije mocniej na widok tego przystojniaka, nie wahaj się odezwać do nas w sprawie adopcji: 506 907 047, paulina@glosemzwierzat.pl