9 maja 2021 r.
To był cudowny dzień dla większości z nas – słońce, spacery, rowery, grill. A dla Mosi, kolejny dzień w niezrozumiałych okolicznościach przyrody, w kociarni, bez domu, który niedawno utraciła…
Z nadzieją, że poruszy czyjeś nagrzane słonkiem, miłością i pozytywną energią serducho, przedstawiamy Wam Mosię – kocią seniorkę i ogromnego przytulsa.
Mosia od maleństwa była kotką domową, kochaną przez swoją Panią. Niestety wraz z nagłą śmiercią opiekunki, Mosia straciła dom i trafiła awaryjnie do nas. Mosia ma 10 lat i należy jej się w tym wieku spokój, ciepły koc i dużo miłości. W kociarni nie jesteśmy w stanie jej tego zapewnić… Pęka nam serce patrząc jaka jest smutna. W chwili gdy tylko się do niej podejdzie zaczyna mruczeć i tulić się całym ciałkiem. Bardzo lubi kontakt z człowiekiem, głaskanie, przytulanie i rozmowę. Kotka we wczesnej młodości straciła tylną łapkę, jednak przez tyle lat nauczyła się świetnie poruszać na trzech łapkach. Jest trochę wolniejsza od innych kotów, jednak nie ogranicza jej to, żeby wskoczyć tam gdzie chce.
Mosia rozgląda się za domem spokojnym, bez dzieci. Do innych kotów ma pozytywne nastawienie, więc może być kompanem dla innego dorosłego kota lub kociego emeryta.
Bardzo nam zależy by Mosia zaznała jeszcze kochającego domu, który otuli ją troską i ciepłem.